Z naszej sondy wynika, że średnia płaca jest tam niższa od poziomu wyznaczonego przez prezesa Prawa i Sprawiedliwości. To w dużej części rejony, w których PiS i tak może liczyć na największe poparcie, ale są wśród nich i takie, w których w poprzednich wyborach mocna była Platforma Obywatelska. Przewidywany przez ekonomistów wzrost zatrudnienia w najbliższych latach sprawi, że średnia nawet w tych powiatach, gdzie zarabia się najmniej, będzie się przesuwać w górę. Ale dane GUS nie obejmują firm zatrudniających mniej niż 10 osób, a to w nich poziom płac jest na ogół niższy.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ W CZWARTKOWYM WYDANIU DGP>>>