Ustawa o ochronie sygnalistów ma na celu wdrożenie do polskiego prawa dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady UE. Dokument ten miał być zaimplementowany przez wszystkie kraje unijne do 17 grudnia 2021 roku, jednak Polska dopiero teraz pracuje nad jego wdrożeniem. W piątek, 14 czerwca Sejm zaakceptował poprawki Senatu do ustawy o ochronie sygnalistów, które obejmują m.in. wykreślenie prawa pracy z listy obszarów, w ramach których można zgłaszać naruszenia. Teraz ustawa czeka na podpis prezydenta.

Reklama

Kim jest sygnalista?

Sygnalista to osoba, która informuje organy ścigania lub podmioty nadzorujące o naruszeniach przepisów prawnych, o których dowiedziała się podczas wykonywania obowiązków zawodowych w swojej organizacji. Sygnaliści zgłaszają między innymi: korupcję, oszustwa, mobbing, dyskryminację, nieprawidłowości w przetargach, niebezpieczne warunki pracy, zagrożenia dla środowiska. Sygnaliści odgrywają istotną rolę w walce z nadużyciami i nieprawidłowościami. Dzięki ich zgłoszeniom możliwe jest zapobieganie i przeciwdziałanie takim zjawiskom, a także ochrona interesu publicznego.

Reklama

Co zawiera ustawa o sygnalistach?

Zgodnie z ustawą, osoby zgłaszające naruszenie prawa będą chronione, niezależnie od podstawy i formy świadczenia pracy lub pełnienia służby. Sygnalista będzie miał możliwość zgłoszenia naruszenia prawa poprzez wewnętrzne kanały zgłoszeń utworzone przez podmioty prywatne i publiczne, zewnętrzne kanały zgłoszeń do odpowiednich organów państwowych oraz poprzez publiczne ujawnienie (w określonych przypadkach). Ustawa przewiduje także możliwość przyjmowania wspólnej procedury zgłoszeń wewnętrznych w ramach grupy kapitałowej, pod warunkiem że wykonywane czynności będą zgodne z ustawą.

Kto może zostać chronionym sygnalistą według ustawy?

Sygnalistą, który może liczyć na ochronę, może być osoba zatrudniona, była osoba zatrudniona, funkcjonariusz, żołnierz zawodowy, zleceniobiorca, stażysta lub wolontariusz. Rzecznik Praw Obywatelskich zostanie upoważniony do udzielania wsparcia sygnalistom oraz przyjmowania zgłoszeń zewnętrznych dotyczących konstytucyjnych praw i wolności człowieka i obywatela.

W nowej ustawie określono szeroki zakres obszarów, w ramach których możliwe będzie dokonywanie zgłoszeń lub ujawnień publicznych. Obejmują one m.in.: korupcję, zamówienia publiczne, usługi, produkty i rynki finansowe, przeciwdziałanie praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu, bezpieczeństwo produktów i ich zgodność z wymaganiami, bezpieczeństwo transportu, ochronę środowiska, ochronę radiologiczną i bezpieczeństwo jądrowe, bezpieczeństwo żywności i pasz, zdrowie i dobrostan zwierząt, zdrowie publiczne, ochronę konsumentów, ochronę prywatności i danych osobowych, bezpieczeństwo sieci i systemów teleinformatycznych oraz konstytucyjne wolności i prawa człowieka i obywatela.

Ochrona sygnalistów

Sygnalista to osoba, która informuje o naruszeniach prawa, posiadając na to uzasadnioną podstawę. Ze względu na ryzyko represji ze strony pracodawcy, konieczne jest zapewnienie tej osobie odpowiedniej ochrony. Działania odwetowe, takie jak zwolnienie, mobbing, pozbawienie awansu, nagród czy premii, są objęte ochroną przewidzianą w ustawie. Ustawa zakłada możliwość ubiegania się przez sygnalistę o zadośćuczynienie lub odszkodowanie w przypadku doznania represji.

Przepisy prawne nie nakładają obowiązku zgłaszania naruszeń. Jeśli pracownik zauważy nieprawidłowość, może dobrowolnie zdecydować się na zgłoszenie, a wówczas jest chroniony przez prawo. Warunkiem jest, aby sygnalista był pewny prawdziwości przekazywanych informacji. Tożsamość sygnalisty jest chroniona i zachowywana w tajemnicy.

Prawo pracy usunięte z listy

Sejm zatwierdził zmiany zgłoszone przez Senat, obejmujące między innymi usunięcie prawa pracy z listy obszarów, gdzie można zgłaszać naruszenia. Według senatorów ustawa w proponowanym przez rząd kształcie koncentruje się na zupełnie innych kwestiach niż jej pierwotny cel. Zaznaczali, że nadzór nad przestrzeganiem prawa pracy należy do kompetencji Państwowej Inspekcji Pracy.

Na posiedzeniu Sejm zatwierdził ustawę w formie zaproponowanej przez Senat. Nowe przepisy oznaczają, że nie będą objęte ochroną takie sprawy jak mobbing, molestowanie seksualne w miejscu pracy, wstrzymywanie wynagrodzeń przez pracodawców czy przymuszanie pracowników do bezpłatnych nadgodzin.

Koalicyjnej Lewicy nie przypadło do gustu takie podejście. Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk już wcześniej broniła uwzględniania przepisów dotyczących prawa pracy. Podkreśliła, że rocznie około 200 osób traci życie w wypadkach podczas wykonywania pracy, a około pół tysiąca wypadków to wypadki o charakterze ciężkim.

Minister zaznaczyła, że pracownicy obawiają się zgłaszać nieprawidłowości i nadużycia. Podkreśliła, że uwzględnienie w ustawie o ochronie sygnalistów przepisów dotyczących prawa pracy będzie korzystne również dla uczciwych przedsiębiorców, ponieważ pomoże im chronić się przed nieuczciwą konkurencją.

Ustawa o sygnalistach 2024: obowiązki pracodawcy

Pracodawcy będą zobowiązani do opracowania procedur wewnętrznych dotyczących zgłaszania, które określą zasady przyjmowania zgłoszeń oraz utworzenia odpowiednich kanałów do ich przekazywania. Wprowadzenie systemów sygnalizacyjnych w miejscu pracy ułatwi identyfikację nieprawidłowości i pomoże w eliminacji niepożądanych zdarzeń.