TVP ma kłopoty finansowe

Zmiany w TVP oraz Polskim Radiu przyniosły nie tylko modyfikacje w ramówkach, lecz także problemy finansowe. Po pierwsze prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę okołobudżetową, która zakładała środki na media publiczne. Ponadto, jak podają Wirtualne media, możliwe, że telewizja nie uzyska pieniędzy z abonamentu RTV, ponieważ Krajowa Rada Radiofonii i telewizji nie uznaje jej nowych władz, tym samym chce przekazać zebrane środki do depozytu sądowego.

W związku z tym jednym z źródeł finansowania mediów publicznych pozostają reklamy, które nie są wystarczające, dlatego też rządzący muszą szukać innego rozwiązania tej sytuacji. TVP i Polskie Radio muszą znaleźć sposób zapewniający im ciągłość działalności.

Reklama

Zamiast abonamentu RTV– procent od PKB?

Reklama

W rozmowie z Wirtualnymi Mediami przewodniczący sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu Bogdan Zdrojewski podaje dwa rozwiązania na finansowe problemy mediów publicznych.

Jednym z nich ma być dofinansowanie z budżetu państwa, jednak nie dotacja, a minimalny procent od PKB. Dzięki temu telewizja i radio miałyby pewne środki i nie byłyby one coroczne, ale w dłuższej perspektywie. Jak mówi Zdrojewski, takie rozwiązanie będzie propozycją ustawową.

Likwidacja abonamentu RTV i wprowadzenie opłaty audiowizualnej

Innym rozwiązaniem, które było już podnoszone wcześniej, jest wprowadzenie opłaty audiowizualnej zamiast abonamentu RTV. Wówczas opłata w wysokości około 9 zł miesięcznie byłaby pobierana miesięcznie wraz z podatkiem dochodowym. Nie zmieniałoby to możliwości stosowania ulg, które są dostępne aktualnie, takich jak ulgi dla niewidomych czy kombatantów.

"Tam jest także propozycja poszerzenia tego o dzieci i młodzież do 26. roku życia. Opłata byłaby od adresu domowego i domownika, podatnika. Nie od smartfona czy określonego urządzenia. Opłaty audiowizualne są także w innych krajach Europy" – tłumaczy Zdrojewski.

Mimo że obecnie niemal każdy korzysta ze smartfonów, telewizji czy innych urządzeń, to będzie możliwość zwolnienia z opłaty dla osób, które jednak tego nie robią. Będzie się to jednak wiązało ze złożeniem deklaracji i kontrolą.