"Aktywny rodzic" jeszcze w 2024 roku

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej, w rozmowie z redakcją biznesową TVN24 zapowiedziała, że ministerstwo pracuje nad programem "Aktywny rodzic".

Program ten, jak mówi ministra, "obejmuje 1500 zł na zapewnienie opieki nad małym dzieckiem do lat trzech, ale w takiej formie, żeby był realizowany cel opiekuńczy i aktywizacyjny. Chodzi o to, aby matki, rodzice mogli łączyć rolę zawodowe z rolami rodzicielskimi".

Reklama

Kiedy ruszy program "Aktywny rodzic"?

Aleksandra Gajewska, wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej, powiedziała natomiast: "Wdrożenie programu wymaga od nas wielomiesięcznej pracy już po wypracowaniu założeń i przeprocesowaniu ustawy. Zależy nam, aby system był prosty, intuicyjny i łatwy do obsługi, zachęcał rodziców, aby z niego korzystać. Będzie on oparty o zasady, jakie dzisiaj kojarzymy ze świadczeniem rodzinnym 800 plus". Wskazała, że babciowe ruszy w trzecim kwartale 2024 roku.

Rząd zabezpieczył środki na ten cel w ustawie budżetowej na 2024 rok. Jest to 1,5 mld zł.

Na czym polega program "Aktywny rodzic"?

Już w swoim expose premier Donald Tusk wspominał o tak zwanym świadczeniu babciowym, które polegałoby na wypłacaniu 1500 zł miesięcznie, dla kobiet, które zdecydują się wrócić do pracy po urodzeniu dziecka. Pieniądze będzie można przeznaczyć na opiekę (być może właśnie babcię, stąd potoczna nazwa) czy żłobek. Dzisiaj jest to jeden z punktów na liście 100 konkretów na 100 dni nowego rządu.

Według początkowych założeń pieniądze te miałyby być wypłacane przez określony czas, czyli do ukończenia przez dziecko 3. roku życia, kiedy to będzie mogło pójść do przedszkola.

Wskazywano również, że program ma być pomocny w powrocie mam na rynek pracy i zachowywaniu równowagi między życiem rodzinnym a zawodowym. Aby otrzymać świadczenie babciowe najpewniej konieczne będzie osiąganie przez matkę pensji na poziomie co najmniej najniższego krajowego wynagrodzenia.