- Wynagrodzenia dla nauczycieli wzrosną o 30 proc. od 1 stycznia, tak jak obiecaliśmy. Dla całej sfery budżetowej o 20 proc., tak jak obiecaliśmy. Będzie druga waloryzacja rent i emerytur w ciągu roku, gdy inflacja będzie przekraczać 5 proc. Śmialiście się z babciowego. Będzie babciowe, w tym roku - takie słowa padły z ust Donalda Tuska podczas dzisiejszego wystąpienia w Sejmie. Jak ma to wyglądać w praktyce?

Reklama

Waloryzacja rent i emerytur w 2024 roku

Zgodnie z przyjętą wcześniej reformą, pierwsza waloryzacja rent i emerytur ma nastąpić w marcu. Zazwyczaj pierwszego dnia miesiąca. Na ten moment prognozy Ministerstwa Finansów wskazują, że świadczenia wzrosną o 12,3 proc.

Druga waloryzacja zapowiadana przez nowy rząd miałaby być przeprowadzona we wrześniu 2024 roku. Dlaczego dopiero wtedy? We wrześniu będziemy znać już dane dotyczące wzrostu cen w pierwszym półroczu. Jest bowiem pewien warunek - inflacja za pierwsze pół roku musi przekroczyć 5 proc. Jedynie w takim przypadku emeryci i renciści mogą otrzymać wyższe świadczenia.

Ile wyniosą emerytury w przypadku drugiej waloryzacji?

Na ten moment wszystko wskazuje na to, że w 2024 roku ceny nadal będą rosnąć, a wskaźnik inflacji przekroczy wymagane 5 proc. Jeśli przyjmiemy prognozy, które zakładają, że w okresie styczeń-czerwiec 2024 wzrost cen osiągnie 7 proc., wskaźnik waloryzacji wyniesie 2 proc. Oznacza to, że osoby, które otrzymują 2000 zł brutto emerytury dostaną po pierwszej waloryzacji niecałe 224 zł więcej “na rękę”, zaś po drugiej waloryzacji niecałe 41 zł podwyżki “na rękę”.

Donald Tusk dodał jeszcze: - Daję tylko przykłady rzeczy, które ruszą natychmiast. Nie czekaliśmy ani chwili. Dlaczego używam tych przykładów: bo jednocześnie będziemy prowadzili odpowiedzialną politykę fiskalną i zadbamy o stabilność finansową państwa.