Jak doniosła agencja Reuters, ceny ropy spadły o 5 proc. do najniższego poziomu od ponad roku. Jak wskazano, niepokoje na rynku nastąpiły po tym, jak największy inwestor Credit Suisse (Saudi National Bank) przekazał, że nie może zapewnić szwajcarskiemu bankowi większej pomocy finansowej. Spowodowało to spadek jego notowań na giełdzie, pociągając za sobą akcje innych banków europejskich.
Jak poinformowano, wcześniej notowania ropy wzrosły po danych pokazujących, że aktywność gospodarcza Chin wzrosła w pierwszych dwóch miesiącach 2023 r. po poluzowaniu dotychczasowej polityki wobec Covid-19. Jednak niepokój związany z Credit Suisse – wskazano – zniwelował wpływ chińskiego ożywienia gospodarczego na ceny ropy.
Jak ocenił cytowany w komunikacie analityk Price Futures Group Phil Flynn, "rynek ropy oddzielił się od zapasów ropy", a rynek koncentruje się wokół możliwego krachu światowej gospodarki.