Osoby niepełnosprawne nie stracą. Nie otrzymają podwyżki renty, ale otrzymają równoważny dodatek do niej. Ale tylko objęte dodatkiem.
Szczegóły, wyliczenia, przykład
Założenia 1) - renta socjalna pozostaje "po staremu" +
Założenie 2) - osoba uprawniona do renty socjalnej otrzyma dodatek (na dziś około 2519 zł).
I teraz sumujemy rentę socjalną z dodatkiem i mamy poziom pensji minimalnej. Po co taka kombinacja? Żeby podwyżka renty socjalnej nie podniosła świadczenia wspierającego.
WAŻNE: Nowy dodatek nie będzie wymagał złożenia osobnego wniosku!
Finalnie osoba niepełnosprawna będzie miała przyznane około 4300 zł renty socjalnej. Tak jakby nastąpiła podwyżka renty socjalnej do 4300 zł (pomimo braku takiej podwyżki). Wszystko to wynika z wzoru:
WZÓR: renta socjalna + dodatek = pensja minimalna
Po podstawieniu danych do wzoru mamy: 1780,96 zł brutto (renta socjalna) + 2519,04 zł (nowy dodatek) = 4300 zł (pensja minimalna od 1 lipca 2024 r. - w kolejnych latach będzie wyższa).
Polecamy artykuł na powyższe zagadnienia:
Sejm informuje o nowym dodatku dla niepełnosprawnych - etap prac w komisjach sejmowych
W komisjach poprawki, które zakładają, że osobie uprawnionej do renty socjalnej, będącej całkowicie niezdolną do pracy oraz do samodzielnej egzystencji przysługuje dodatek do renty socjalnej w wysokości stanowiącej różnicę między kwotą minimalnego wynagrodzenia za pracę ustalonej na 31 grudnia 2024 r. a kwotą najniższej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy.
Daje to zwiększenie renty socjalnej w taki sposób, by suma tego dodatku (i renty) była równa kwocie minimalnego wynagrodzenia. Chodzi też to, by dodatek był wyłączony z mechanizmu obliczania świadczenia wspierającego, który jest zależny od renty socjalnej.
Co ważne, pozytywną opinię do zmiany w projekcie wyraził wiceminister rodziny, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Łukasz Krasoń. Zapowiedział, że równolegle w resorcie będą toczyły się prace nad dodatkową ustawą, która - jak mówił - będzie przyznawała prawo do dodatku także osobom będącym na innych rentach, jeśli mają orzeczoną niezdolność do samodzielnej egzystencji.
Osoby niepełnosprawne i ich przedstawiciele są niezadowoleni
Agnieszka Dudzińska z fundacji "Ordo Amoris":
- poprawki całkowicie zmieniają pierwotny kształt projektu. "Ja już widziałam różne sytuacje na komisjach sejmowych, ale tutaj się czuję trochę jak na Księżycu".
- pod obywatelskim projektem ustawy podpisało się ponad 200 tys. osób. "Dostajemy poprawki, które całkowicie burzą ideę pierwotną, z projektu obywatelskiego, wprowadzają jakieś kadłubkowe rozwiązanie w postaci nowego świadczenia, nie jest to w ogóle konsultowane, strona społeczna nie jest w ogóle dopuszczana do głosu, dopóki nie zostało przegłosowane wszystko"
- "To jest nowe świadczenie, którego ludzie nie ogarną, część osób w ogóle się nie będzie w stanie o to zwrócić".