Zgodnie z art. 1481 § 1 Kodeksu Pracy pracownikowi w ciągu roku kalendarzowego przysługuje zwolnienie od pracy z powodu siły wyższej z powodu pilnych sprawach rodzinnych spowodowanych chorobą lub wypadkiem, jeżeli natychmiastowa obecność pracownika jest niezbędna.
Urlop z powodu siły wyższej przysługuje w wymiarze 2 dni roboczych lub 16 godzin pracy. Pracownik, korzystający ze zwolnienia, zachowuje prawo do połowy wynagrodzenia, które jest finansowane przez pracodawcę.
Czym jest siła wyższa i komu przysługuje urlop z tego tytułu?
Kodeks pracy nie wprowadza definicji siły wyższej. Powszechnie przyjmuje się jednak, iż siła wyższa to zdarzenie nadzwyczajne, zewnętrzne (niezależne od woli np. pracownika bądź pracodawcy), niemożliwe do przewidzenia i któremu nie można było zapobiec, np. wypadek lub choroba.
Urlop z powodu siły wyższej przysługuje pracownikom, czyli osobom zatrudnionym na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę.
Osobom zatrudnionym na podstawie umów cywilnoprawnych (np. umowa zlecenia, umowa o dzieło, umowa o świadczenie usług) takie zwolnienie od pracy nie przysługuje.
Osoby zatrudnione w niepełnym wymiarze czasu pracy także mogą skorzystać z tego uprawnienia. Wymiar urlopu jednak w tym przypadku ustala się proporcjonalnie do wymiaru czasu pracy pracownika. Niepełną godzinę tej nieobecności w pracy zaokrągla się w górę do pełnej godziny.
Urlop z powodu siły wyższej a urlop na żądanie
Często zwolnienie z powodu siły wyższej bywa mylone z urlopem na żądanie. Uprawnienie do urlopu na żądanie pozostaje bez zmian. Pracownik nadal, bez podawania przyczyny nieobecności, może skorzystać z urlopu wypoczynkowego na żądanie, przewidzianego w art. 1672 k.p.
Natomiast zwolnienie od pracy z powodu siły wyższej wskazuje, że powodem zwolnienia jest siła wyższa, która dotyczy jedynie pilnych spraw rodzinnych spowodowanych chorobą lub wypadkiem oraz wtedy, kiedy niezbędna jest obecność pracownika.
Co ważne, pracodawca nie ma podstaw prawnych do weryfikacji przyczyny zwolnienia i powinien opierać się wyłącznie na oświadczeniu pracownika.
Kolejną różnicą między zwolnieniem z powodu siły wyższej a urlopem na żądanie jest wymiar zwolnienia. Dla urlopu na żądanie wynosi 4 dni robocze w roku kalendarzowym, a dla siły wyższej są to 2 dni lub 16 godzin. O tym czy zwolnienie będzie wykorzystywane w dniach, czy w godzinach, decyduje pracownik w pierwszym wniosku o udzielenie takiego zwolnienia złożonym w danym roku kalendarzowym.
Warto pamiętać, że urlop na żądanie musi być zaakceptowany przez pracodawcę, a w przypadku urlopu z powodu siły wyższej pracodawca nie może odmówić jego udzielenia.
Urlop z powodu "siły wyższej"
Przepisy nie wprowadzają żadnych ograniczeń co do formy wniosku o zwolnienie z pracy z powodu siły wyższej. Może to być więc forma ustna, elektroniczna, czyli sms, e-mail lub pisemna, czyli tradycyjny wniosek papierowy.
Kwestią sporną natomiast jest podanie przyczyny zwolnienia z powodu siły wyższej. W Kodeksie pracy bowiem nie znajdziemy informacji na ten temat. W związku z tym wniosek może zawierać jedynie informację o zamiarze skorzystania z urlopu z powodu siły wyższej w pilnych sprawach rodzinnych, spowodowanych chorobą lub wypadkiem, w których konieczna jest natychmiastowa obecność pracownika.
Co ważne, zwolnienie z powodu siły wyższej nie przerywa wcześniej złożonego wniosku o urlop wypoczynkowy. Urlop, który został przerwany, należy wykorzystać w innym terminie.
Czy pracodawca może odmówić urlopu z powodu siły wyższej?
Zgodnie z Kodeksem pracy, pracodawca jest zobowiązany przyznać zwolnienie z powodu wystąpienia siły wyższej, o ile pracownik złoży stosowny wniosek najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu. W konsekwencji pracodawca nie ma uprawnienia do odmowy udzielenia pracownikowi zwolnienia, jeśli ten złożył odpowiedni wniosek.
W przypadku odmowy udzielenia urlopu z powodu siły wyższej pracodawca może być narażony na konsekwencje prawne, spory sądowe oraz zobowiązany do wypłacenia odszkodowania pracownikowi.