DGP: Czy jest już panu znana decyzja, jaką Komisja Europejska podejmie w sprawie zapowiadanego przedłużenia przez Polskę embarga na sprowadzanie ukraińskiego zboża?

Janusz Wojciechowski: Nie mamy jeszcze żadnych sygnałów ze strony Komisji. Myślę, że wiele będzie zależeć od wtorkowej wieczornej debaty na forum Parlamentu Europejskiego (rozmowa odbyła się przed nią – red.). Jednocześnie trwają negocjacje i rozmowy w grupach roboczych między przedstawicielami KE, pięciu krajów tranzytowych, Ukrainy i Mołdawii. Celem tych rozmów jest przekonanie Ukrainy, że embargo jej nie szkodzi.

Reklama

A nie szkodzi?

Argumenty strony ukraińskiej nie wytrzymują starcia z faktami. A te są takie, że od czasu nałożenia embarga wolumen ukraińskiego eksportu do Unii Europejskiej wzrósł.

Reklama

CZYTAJ CAŁĄ ROZMOWĘ W ELEKTRONICZNYM WYDANIU DGP>>>