Wicepremier wskazał, że w czwartek podpisał wniosek do Rady Ministrów o przyjęcie uchwały formalnie powołującej PHS. Mam nadzieje, że w przyszłym tygodniu rząd ją przyjmie - powiedział. Przypomniał, że prace nad holdingiem trwają już od prawie dwóch lat i "tak się szczęśliwie złożyło, że ich finał przypadł właśnie teraz, kiedy ten holding będzie najbardziej potrzebny", m.in. po to, by mieć regulujący wpływ na ceny żywności.

Reklama

Sasin ostrzega przed kryzysem zbożowym

Zauważył, że w wyniku wojny w Ukrainie, która jest dużym eksporterem zboża, na rynku globalnym mogą wystąpić pewne zaburzenia. Na szczęście Polska jest krajem, który tylko w niewielkim stopniu uzupełnia wewnętrze potrzeby importem, (ok. 4 proc.), ale musimy przygotować się do kryzysu, który będzie związany z niedoborem zboża na rynkach europejskich i światowych - powiedział.

Wyjaśnił, że takie kryzysy potęgują ryzyko maksymalizacji zysków przez niektórych pośredników. Natomiast PHS będzie takim pośrednikiem, "który ma dbać o to, by rolnik mógł otrzymać zapłatę, która da mu możliwość zrekompensowania kosztów i kapitał na rozwój".

Sasin wyraził też nadzieję, że holding może pomóc w utrzymaniu cen w sklepach, "żeby nie były windowane przez spekulację". W jego ocenie, PHS może wspomóc walkę z inflacją. Wskazał jednak, że holding będzie jednym z graczy na rynku, nie będzie miał dominującej pozycji.

W skład Polskiego Holdingu Spożywczego mają wejść spółki takie jak: Elewarr, Danko, Małopolska Hodowla Roślin, Poznańska Hodowla Roślin, Kutnowska Hodowla Buraka Cukrowego, Pomorska-Mazurska Hodowla Ziemniaka, Hodowla Zwierząt i Nasiennictwa Roślin Polanowice oraz Kombinat Rolny Kietrz. Konsolidacja polega na wyemitowaniu akcji, które zostaną objęte przez Skarb Państwa. Ponadto Skarb Państwa będzie miał prawo głosu w 100 proc. ze swoich akcji.

Wicepremier powiedział także, że rozważane są kolejne akwizycje.