PKN Orlen, informując w środę o transporcie irańskiego surowca dla swej płockiej rafinerii, zaznaczył, że spółka "konsekwentnie bada możliwości zakupu i stopień komplementarności różnych gatunków ropy ze stosowanymi technologiami w swoich europejskich rafineriach".
W kategorii zakupów ropy dywersyfikacja jest naszym priorytetem i dlatego przyspieszamy działania na tym polu. Poszukujemy wciąż nowych kierunków i rozwiązań pamiętając, że musimy skutecznie łączyć bezpieczeństwo dostaw i efektywność produkcji z elastycznością handlową - powiedział prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, cytowany w komunikacie spółki.
Jak podkreślił, "producentom znad Zatoki Perskiej zależy na bezpieczeństwie tego kierunku dostaw, dlatego PKN Orlen buduje szlak zaopatrzenia ropy naftowej dla Polski". Stąd właśnie kolejne kroki w postaci dostawy spot z Iranu - wyjaśnił Obajtek.
Prezes PKN Orlen zaznaczył, że przeprowadzone tam testy produkcyjne na bazie poprzednich dostaw ropy irańskiej "uzyskały świetne wyniki efektywności", co "otwiera drogę do zwiększania udziału tej ropy w portfolio surowcowym" płockiego koncernu.
Grupa Orlen musi się zabezpieczać, musi generalnie realizować politykę dywersyfikacji dostaw. Jest to strategiczne dla grupy, i nie tylko dla grupy. Jest to strategiczne dla bezpieczeństwa państwa. Dlatego uznaliśmy, że idziemy w kierunku Zatoki Perskiej - oświadczył Obajtek. Dodał, ze efektem prowadzonych rozmów jest realizowana właśnie dostawa typu spot ropy z Iranu.
Prezes PKN Orlen, przypomniał, że irański surowiec był wcześniej badany w laboratoriach płockiego koncernu, a także testowany tam w procesach produkcyjnych.
Okazało się, że jest to ropa bardzo dobrej jakości, gdzie jest duży uzysk przy produkcji paliwa. W związku z tym w interesie PKN Orlen, w interesie państwa, jest zdynamizować dostawy, zróżnicować te dostawy, tak by grupa PKN Orlen była bezpieczną, jeżeli chodzi o dostawy ropy, odporną na różnego rodzaju zawirowania i spekulacje. I w tym kierunku PKN Orlen będzie podążał - oświadczył Obajtek.
W grudniu 2016 r. PKN Orlen kupił 1 mln baryłek ropy typu Iranian Light przeznaczony dla rafinerii spółki w Płocku. Spółka podkreślała wtedy, że nawiązana współpraca z Irańską Narodową Kompanią Naftową jest elementem strategii płockiego koncernu, która "ma na celu budowę relacji handlowych z największymi producentami ropy na świecie oraz otwarcie na różne kierunki dostaw".
Jak zapowiedział obecnie PKN Orlen, tankowiec, który "transportuje 130 tys. ton ropy naftowej z irańskich złóż" jest już w drodze do Polski, a "w porcie docelowym oczekiwany jest w połowie kwietnia". Według płockiego koncernu, transport irańskiej ropy dla tamtejszej rafinerii "realizowany jest największym tankowcem, który płynie bez konieczności przeładunków" i jest w stanie bezpiecznie pokonać Kanał Sueski oraz trasę przez Morze Śródziemne.
PKN Orlen wyjaśnił, że rafinerie jego grupy, poza surowcem z Iranu, przerabiały już m.in. ropę naftową pochodzącą z Iraku, Azerbejdżanu, Kazachstanu, Nigerii i Norwegii. Spóła wspomniała przy tym, iż w październiku 2017 r. do przerobu w jej płockiej rafinerii dotarła też ropa WTI - West Texas Intermediate z pierwszego ładunku, który trafił do Polski z USA po zniesieniu przez ten kraj wieloletniego embarga na eksport tego surowca.
Każdy kontrakt długoterminowy poprzedzają dostawy spot z różnych kierunków i testy efektywności produkcji - wyjaśnił PKN Orlen. Jak podał płocki koncern, obecnie jego rafinerie zaopatrywane są w ropę na bazie kontraktów długoterminowych z Rosneft Oil Company, Tatneft Europe oraz Saudi Arabian Oil Company - Saudi Aramco oraz dostaw spotowych.
W grudniu 2016 r. PKN Orlen zawarł aneks do umowy z Tatneft Europe z siedzibą w Szwajcarii - handlowym przedstawicielem rosyjskiej spółki Tatneft na dostawy ropy do czeskiej rafinerii w Litvinowie z grupy Unipetrolu, w którym płocki koncern posiada 62,99 proc. udziałów. Kontrakt dotyczy dostaw ropy REBCO w ilości od 1,62 mln ton do maksymalnie 3,96 mln ton od 1 stycznia 2017 r. do 31 grudnia 2019 r.
Wcześniej, z końcem grudnia 2015 r., PKN Orlen podpisał aneks do długoterminowej umowy na dostawy ropy naftowej z rosyjskim koncernem Rosneft Oil Company. Porozumienie zapewnia dostawę od 18 mln ton do 25,2 mln ton surowca, a szacunkowa maksymalna wartość kontraktu to ok. 26 mld zł. Dostawy są realizowane rurociągiem do rafinerii w Płocku od 1 lutego 2016 r. i mają potrwać do 31 stycznia 2019 r. Spółka posiada także opcję odbioru części dostaw w gdańskim Naftoporcie lub w terminalu morskim w Butyndze na Litwie dla tamtejszej rafinerii Orlen Lietuva z grupy płockiego koncernu.
Oprócz aneksu do umowy z Rosneft Oil Company, PKN Orlen ma też kontrakt z Tatneft Europe zawarty także w grudniu 2015 r. Zgodnie z tym kontraktem dostawy ropy bezpośrednio do Płocka realizowane są od 1 stycznia 2016 r. i mają trwać do 31 grudnia 2018 r. Umowa przewiduje dostawę od 3,6 mln ton do 7,2 mln ton surowca, a szacunkowa maksymalna wartość kontraktu to ok. 7,4 mld zł.
PKN Orlen jest największym podmiotem branży rafineryjno-petrochemicznej w Polsce i jednym z największych tego typu w Europie.
Grupa płockiego koncernu zarządza w sumie sześcioma rafineriami o łącznych mocach przerobowych ropy naftowej wynoszących 35,2 mln ton w ciągu roku. Są to rafinerie w Płocku, Trzebini i Jedliczu na terenie Polski, a także w Czechach - w Litvinowie i Kralupach oraz w Możejkach na Litwie, gdzie działa spółka Orlen Lietuva - to jedyna rafineria w krajach bałtyckich.
Jak informował wcześniej PKN Orlen, koncern jest przygotowany technologicznie do przerobu ponad 80 różnych gatunków ropy naftowej z całego świata.