Ponad rok temu Giełda Papierów Wartościowych powołała Instytut Analiz i Ratingu. Miał się on stać zalążkiem przyszłej krajowej agencji ratingowej, która miała działać tak samo jak jej odpowiedniki z innych krajów, skupiając się jednocześnie na średnich i małych firmach - pisze "Puls Biznesu". Agencja nie powstała do tej pory. Głównym udziałowcem Instytutu nadal jest GPW, co budzi zastrzeżenia między innymi Komisji Nadzoru Finansowego.
Zarząd giełdy próbuje szukać inwestorów, ale dotąd bezskutecznie, a czasu jest coraz mniej. Według informacji "Pulsu Biznesu", podjęto też próbę sprzedaży Instytutu agencjom z tak zwanej wielkiej trójki. Moody's i Fitch nie wykazały zainteresowania, rozmowy podjął tylko Standard&Poor's, ale i z tego ostatecznie nic nie wyszło. Według dziennika, jeśli wkrótce nie uda się znaleźć inwestorów, GPW może zostać zmuszona do sprzedania Instytutu.