– Pierwszą ofertę chcielibyśmy złożyć do końca roku. Na razie trwa badanie spółki, którą planujemy kupić – powiedził nam Maciej Tybura, wiceprezes KGHM, podczas odbywającej się wczoraj w Londynie LME Week, najważniejszej imprezy branży surowcowej na świecie.
Negocjacje są zaawansowane. Z naszych informacji wynika, że chodzi o kanadyjską firmę, notowaną na giełdzie w Toronto, do której należy działająca już kopalnia miedzi. Ale to niejedyna firma, która znalazła się na celowniku KGHM.
– Pracujemy nad kilkoma projektami – przyznaje Tybura.
Akwizycja drugiej firmy mogłaby nastąpić w przyszłym roku. Wiceprezes Polskiej Miedzi przyznaje, że obecna przecena na rynku surowców i spadek wycen aktywów na światowych giełdach to świetny moment na przejęcie. KGHM myśli także o zakupie za granicą niezagospodarowanych jeszcze złóż miedzi. – Interesuje nas tylko pakiet większościowy, co najmniej 51 proc., abyśmy mogli mieć wpływ na złoże – mówi Tybur.
Reklama
KGHM koncentruje się na państwach stabilnych politycznie, gdzie znajdują się złoża o wysokim potencjale. Polska firma prowadzi negocjacje z kontrahentami z Ameryki Północnej (Kanada), Europy (Niemcy), Ameryki Południowej (Peru, Chile) oraz Afryki (RPA, Namibia i Botswana).



KGHM zależy na szybkim pozyskaniu nowych złóż, zwłaszcza działających już kopalni, bowiem strategia spółki zakłada, że do 2018 r. zwiększy ona produkcję miedzi w koncentracie do ok. 700 tys. ton rocznie z ok. 500 tys. ton obecnie.
KGHM interesują również akwizycje w kraju. Firma nie wyklucza, że weźmie udział w prywatyzacji producenta i przetwórcy cynku ZGH Bolesław, który niedawno za ok. 25 mln euro przejął kopalnię cynku i ołowiu w Czarnogórze. ZGH Bolesław są obecnie spółką Skarbu Państwa, która wydobywa i przerabia rudy cynku i ołowiu pochodzące z własnej kopalni Olkusz – Pomorzany. Od 2010 r., po konsolidacji z Hutą Cynku Miasteczko Śląskie zdolności produkcyjne ZGH Bolesław sięgają 150 tys. ton cynku rocznie.
KGHM zapowiada też potężne inwestycje w energetyce. Na rozwój tego segmentu chce przeznaczać 30 proc. swoich przychodów. Wybuduje m.in. dwa bloki gazowe o mocy 900 MW. Koncern chciałby również zwiększyć swoje zaangażowanie w Tauron.
KGHM Polska Miedź raczej nie zabraknie środków na inwestycje. Niedawno podwyższył prognozę swoich wyników finansowych na ten rok. Według niej koncern będzie miał 18,93 mld zł przychodów, a zysk netto wyniesie 9,64 mld zł. To o – odpowiednio – 18 proc. i 16 proc. więcej od danych z prognozy ze stycznia tego roku.