Choć dofinansowanie posiłków często kojarzy się z obowiązkowymi posiłkami regeneracyjnymi dla pracowników wykonujących ciężką pracę, to istnieje także możliwość dobrowolnego dofinansowania posiłków dla wszystkich pracowników, niezależnie od ich stanowiska. To rozwiązanie przynosi korzyści zarówno pracownikom, jak i firmie.

Reklama

Obserwuj kanał Dziennik.pl na WhatsAppie

Mowa tu o dwóch różnych rodzajach świadczeń żywieniowych. Po pierwsze, mamy obowiązkowe posiłki regeneracyjne, które pracodawca musi zapewnić pracownikom w określonych sytuacjach. Po drugie, istnieje dobrowolny benefit żywieniowy, który może poprawić motywację zespołu i przynieść firmie korzyści podatkowe.

Przykładem takiego świadczenia jest karta lunchowa. To popularny benefit pracowniczy, który umożliwia zakup gotowych posiłków. Największą zaletą karty jest to, że kwota przekazana na nią przez pracodawcę jest zwolniona ze składek ZUS, co czyni ją atrakcyjną alternatywą dla podwyżki.

Dopłata do posiłków w pracy

Reklama

Od 1 września 2023 roku nastąpiła podwyżka limitu wartości posiłków finansowanych przez pracodawcę, które są zwolnione z obciążeń składkami na ubezpieczenia emerytalne i rentowe. Nowa, wyższa kwota zwolnienia wynosi 450 złotych miesięcznie. Oznacza to, że pracodawcy będą mogli pomniejszyć podstawę wymiaru tych składek o kwotę do 450 złotych miesięcznie za każdego pracownika, w przypadku gdy zapewnią mu posiłki o takiej właśnie wartości. To korzystne rozwiązanie zarówno dla pracowników, jak i dla pracodawców.

Zwolnienie dotyczy posiłków finansowanych za pomocą bonów, talonów, kart przedpłaconych lub kuponów uprawniających do realizacji w placówkach gastronomicznych bądź sklepach spożywczych. Należy podkreślić, że wartość dofinansowania do posiłków, przekraczająca kwotę zwolnioną ze składek ZUS, stanowi przychód pracownika podlegający opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych. Z kolei pracodawca ma prawo zaliczyć wydatki poniesione na finansowanie posiłków do kosztów uzyskania przychodów podatkowych, o ile spełnione zostaną odpowiednie warunki formalne.

Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 1998 roku dotyczącym ustalania wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe, wartość posiłków finansowanych przez pracodawcę i udostępnianych pracownikom nie jest wliczana do podstawy wymiaru składek ZUS, pod warunkiem że miesięczne dofinansowanie na jednego pracownika nie przekracza 450 złotych. Co ważne, pracownicy nie mogą otrzymać ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystane środki z tego tytułu.

Dofinansowanie od pracodawcy do posiłków pracowników w pracy

Polskie prawo pracy nie zobowiązuje wszystkich pracodawców do dostarczania pracownikom posiłków. Jednak świadczenie takie niesie ze sobą szereg korzyści zarówno dla pracowników, wyrażających się wzrostem motywacji, jak i dla pracodawców, przejawiających się zwiększeniem satysfakcji pracowników oraz poprawą atmosfery w miejscu pracy.

Jeśli pracodawca dofinansowuje posiłki pracownikom kwotą nieprzekraczającą 450 zł miesięcznie na osobę, to nie musi odprowadzać od tej kwoty składek ZUS. Forma tego dofinansowania jest dowolna – może to być zarówno obiad w firmowej stołówce, jak i posiłek opłacony kartą lunchową lub zamówiony z cateringu.

Pracodawco, zapewniając posiłki swoim pracownikom, możesz zaoszczędzić

Zgodnie z obowiązującym prawem, pracodawcy mogą zmniejszyć podstawę wymiaru składek ZUS o wartość finansowanych przez siebie posiłków dla pracowników, do kwoty maksymalnie 450 zł miesięcznie na osobę. Taki zapis znajduje się w Rozporządzeniu Ministra Pracy i Polityki Socjalnej. Należy podkreślić, że kwota 450 zł dotyczy miesięcznego dofinansowania na jednego pracownika i nie może być wypłacona w formie gotówki. Pracodawca musi zapewnić posiłki lub inne formy wyżywienia.

Nie ma znaczenia czy posiłki są wydawane w firmowej stołówce, zamawiane z restauracji czy finansowane bonami lub kartami lunchowymi. Wszystkie te formy dofinansowania posiłków podlegają tej samej uldze ZUS. Jedynym warunkiem jest to, aby bony i karty były ściśle przeznaczone na zakup żywności. Jeśli pracownik może wykorzystać je na inne cele, ulga nie przysługuje.