Proponowane ograniczenie (40 tys. zł) wejdzie w życie dopiero po 18 miesiącach od ogłoszenia nowelizacji. Oznacza to, że przez kolejne blisko dwa lata fiskus będzie mógł egzekwować opłaty tak jak dotąd, a więc nawet w milionowych kwotach.
Resort tłumaczy się koniecznością dostosowania systemów informatycznych do tych zmian.
CZYTAJ WIĘCEJ W JUTRZEJSZYM WYDANIU DGP>>>