Ceny ofertowe nowych mieszkań ustabilizowały się, ale pozostają na wysokim poziomie - informuje "Rzeczpospolita". W Warszawie średnie ceny to ok. 18 tys. zł za mkw., w Krakowie – ok. 16,7 tys. zł, we Wrocławiu – ok. 14,7 tys. zł, w Poznaniu – niespełna 13,6 tys. zł, a w miastach Górnośląsko- -Zagłębiowskiej Metropolii – ok. 11,4 tys. zł za mkw.
Niższe ceny mieszkań
Marcin Drogomirecki, ekspert Grupy Morizon-Gratka, przyznaje w rozmowie z gazetą, że zmiany tych cen, zarówno w ujęciu miesiąc do miesiąca, jak i rok do roku, są niewielkie. Co innego, jeśli chodzi o ceny, po których transakcje są zawierane. Są one niższe od kilku do kilkunastu procent. Część właścicieli, szczególnie mieszkań większych, przestała kurczowo się trzymać swoich cen ofertowych– przyznaje Rafał Bieńkowski, ekspert Nieruchomosci-online. pl. Jest to odpowiedź na na problemy z przyciągnięciem kupca.
Gazeta pisze o tym, że na rynku widać przede wszystkim zamożniejszych klientów, którzy szukają mieszkań w lepszych lokalizacjach, mieszkań większych, o wyższym standardzie. Mniejsze zainteresowanie budzą lokale o bardzo małych metrażach oraz te wymagające sporych nakładów na remont.
Najdroższe domy w Krakowie
"Puls Biznesu" podaje natomiast najnowsze dane o rynku domów jednorodzinnych. Jak wynika z danych serwisu Otodom, w II kwartale 2025 r. ceny domów jednorodzinnych wzrosły w porównaniu z tym samym okresem 2024 r. w większości metropolii.
Jak czytamy, największą zwyżkę, bo aż o 23 proc., odnotowano w Trójmieście. "W aglomeracji katowickiej stawki poszły w górę o 13 proc., a w Warszawie i Krakowie - o ok. 11–12 proc. Delikatną obniżkę zanotowano jedynie w Łodzi. Na koniec czerwca 1 m kw. domu od dewelopera kosztował najwięcej w Krakowie - aż 11 tys. zł. W Warszawie było to ok. 10,2 tys. zł, a w Trójmieście - 9 tys. zł" -czytamy "PB".
Nadal modne przeprowadzki poza miasto
Co ciekawe, mimo drożyzny popyt na domy jednorodzinne wzrasta. "Deweloperzy w II kwartale sprzedali 1,3 tys. domów - o 14 proc. więcej niż kwartał wcześniej. Najwięcej umów podpisano w Warszawie (545), a następnie we Wrocławiu (249) i w Trójmieście (170)" - podaje "Puls Biznesu".
Aż dwie trzecie kwartalnej sprzedaży dotyczyło domów położonych poza granicami miast. Wzrost liczby transakcji i silna pozycja lokalizacji podmiejskich to potwierdzenie długofalowego trendu, który przyspieszył po pandemii. Choć praca zdalna nie jest już tak powszechna jak w 2020 r., model hybrydowy nadal sprzyja przeprowadzkom na obrzeża miast, gdzie można liczyć na większą przestrzeń i bardziej konkurencyjne ceny, zwłaszcza w porównaniu z centrami największych aglomeracji – mówił w rozmowie z "PB" Marcin Krasoń, ekspert rynku mieszkaniowego Otodom