Organizacja uważa, że Polacy nie będą zmuszeni do wymiany kotłów do ogrzewania do 2040 roku, zgodnie z dyrektywą w sprawie charakterystyki energetycznej budynków (EPBD). "Dyrektywa montażu kotłów nie zakazuje" czytamy w analizie umieszczonej na stroniePolskiej Organizacji Gazu Płynnego.

Reklama

Jak argumentuje POGP, w przypadku istniejących budynków, użytkownicy pieców na gaz nie będą musieli wymieniać instalacji grzewczej, jeśli będzie ona pozwalała na wykorzystanie rosnącej domieszki biokomponentów, jak biometan czy biopropan. "W świetle Dyrektywy EPBD będą one traktowane równorzędnie do innych urządzeń grzewczych zasilanych paliwami odnawialnymi, jak np. pompy ciepła" - zwraca uwagę organizacja.

Piece na gaz: Data 2040 nie jest wiążąca

Dyrektywa EPBD wzywa także państwa członkowskie do opracowania do 2040 r. planów wycofania z rynku samodzielnych pieców na gaz i węgiel, przy czym - jak podkreśla organizacja w analizie - data ta nie ma charakteru wiążącego.

Organizacja wskazuje, że EPBD wyraźnie rozróżnia technologię kotłów grzewczych od paliw kopalnych, wzywając państwa członkowskie do wycofywania tych ostatnich i zastępowania ich paliwami odnawialnymi, takimi jak biometan czy biopropan. Pierwszym krokiem na tej drodze będzie wstrzymanie od 2025 r. dopłat finansowych do wymiany źródeł ciepła na samodzielne - to jest nieskojarzonych z innymi źródłami ciepła - kotły, zasilane wyłącznie paliwami kopalnymi.

Reklama

Piece na gaz i węgiel. "Dozwolone będą systemy hybrydowe"

Nadal dozwolone będzie oferowanie zachęt finansowych dla systemów hybrydowych z istotnym udziałem odnawialnych źródeł energii, takich jak kombinacja kotła gazowego z kolektorem słonecznym lub z pompą ciepła. Jak podkreśla POGP, przepisy te oznaczają np., że program "Czyste Powietrze" mógłby finansować kotły gazowe z zastrzeżeniem, że będą one pracować w skojarzeniu z OZE. Państwa członkowskie w procesie negocjacji jednoznacznie odrzuciły ze względów technicznych i finansowych postulat pełnej elektryfikacji ogrzewania budynków mieszkalnych - wyjaśnia POGP.

Dyrektywa przewiduje też, że w budynkach bezemisyjnych - nowych i modernizowanych po 2030 r., nie będzie można wykorzystywać samodzielnych kotłów, zasilanych wyłącznie paliwami kopalnymi, w tym węglem, gazem ziemnym i LPG pochodzenia kopalnego.

Systemy hybrydowe, składające się z kotła gazowego i innych źródeł OZE, jak kolektory słoneczne czy pompy ciepła, będą mogły być nadal instalowane - podsumowuje POGP.

Od 2030 roku nowe budynki mają być zeroemisyjne

Posłowie Parlamentu Europejskiego przyjęli 12 marca tego roku przepisy, zgodnie z którymi zmniejszy się zużycie energii i emisja gazów cieplarnianych w budownictwie.

Zmiana dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków ma sprawić, że do 2030 roku znacznie zmniejszą się emisje gazów cieplarnianych i zużycie energii w budownictwie. Do 2050 roku sektor ten ma stać się neutralny dla klimatu. Dyrektywa ma również doprowadzić do renowacji większej liczby budynków o najgorszych parametrach.

Od 2030 roku nowe budynki mają być zeroemisyjne. Te zajmowane przez władze publiczne lub będące ich własnością powinny być zeroemisyjne już od 2028 roku. Państwa unijne będą mogły wziąć pod uwagę współczynnik globalnego ocieplenia w cyklu życia budynku. Współczynnik ten obejmuje produkcję i utylizację produktów budowlanych użytych do jego budowy.

Do 2040 roku należy całkowicie wycofać piece na gaz i węgiel.