Zmiany niesie projekt nowej ustawy o SKOK-ach, którym we wtorek zajmowała się sejmowa Komisja Finansów Publicznych. Kasy o funduszach własnych przekraczających 10 milionów euro, powinny się przekształcić w banki lub podzielić. Te, które tego nie zrobią, będą mogły dalej prowadzić działalność, pod warunkiem, że ich współczynnik wypłacalności zostanie utrzymany na poziomie 8 proc. Posłowie PO, którzy są autorami ustawy tłumaczą, że SKOKi stały się w Polsce istotnym elementem systemu finansowego.
>>> SKOKi rezygnują z wojny z bankami
"Nadzór nad bezpieczeństwem środków zgromadzonych w kasach pozostał nadzorem koleżeńskim, sprawowanym przez Kasę Krajową, przy oczywistym konflikcie interesów (spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe są udziałowcami instytucji nadzorującej)" - czytamy w uzasadnieniu. Teraz te kompetencje przejmie Komisja Nadzoru Finansowego.
SKOKi są instytucjami parabankowymi, które oferują produkty i usługi zarezerwowane dotąd dla banków. Można mieć tam konto zwykłe i oszczędnościowe, lokatę, kredyt krótkoterminowy, a nawet fundusz inwestycyjny. Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe mają ponad 60 oddziałów regionalnych i blisko 1700 placówek.