Zakaz handlu w niedzielę

Zakaz handlu w niedziele wprowadzono w 2018 roku. Początkowo był ograniczony. Od marca do końca 2018 roku handel był dozwolony jedynie w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca, a także dwie niedziele przed Świętami Bożego Narodzenia i jedną przed Wielkanocą.

W 2019 roku - jedynie w ostatnią niedzielę miesiąca oraz dwie niedziele przed Bożym Narodzeniem i jedną przed Wielkanocą. Od 2020 roku handel możliwy jest w ostatnią niedzielę w styczniu, kwietniu, czerwcu i sierpniu, dwie niedziele przed Bożym Narodzeniem i jedną przed Wielkanocą.

Reklama

Handel w niedziele. Plany przyszłego rządu

Kiedy i w jakiej formie miałyby wrócić handlowe niedziele? To będzie zależało od ustaleń dzisiejszej opozycji. Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica przed wyborami zapowiadały, jakie mają w tej sprawie plany.

Platforma Obywatelska zapowiada zniesienie zakazu. W ramach rekompensaty pracownicy sklepów mają mieć zagwarantowane dwa wolne weekendy w miesiącu, a także podwójne wynagrodzenie za pracę w pozostałe dwie niedziele. Natomiast Trzecia Drogachce uwolnienia handlu w dwie niedziele w miesiącu. Dwie kolejne nadal pozostałyby wolne.

Reklama

Lewica proponuje wprowadzenie 2,5 razy wyższego wynagrodzenia za pracę w niedziele, święta i dni ustawowo wolne od pracy, "a także prawa do co najmniej dwóch wolnych niedziel w miesiącu dla pracowników, którzy nie są obecnie objęci zakazem pracy w niedzielę”.

Na wprowadzenie nowych przepisów potrzeba jednak trochę czasu. Wszystko zależy od tego, kiedy nowy rząd zostanie zaprzysiężony. Na zmiany w prawie prawdopodobnie będzie trzeba poczekać do przyszłego roku.

Niedziele handlowe. Kto jest za?

Za uwolnieniem handlu jest większość klientów oraz właścicieli sklepów i sieci handlowych. Skorzystać mogliby też studenci, którzy chcą dorobić w czasie weekendów.

Niedawne badanie przeprowadzone przez UCE Research dla portalu wiadomoscihandlowe.pl wykazało, że za przywróceniem handlu jest 54 procent Polaków. W tym 71 proc. zwolenników Koalicji Obywatelskiej i 62-65 proc. pozostałych partii opozycyjnych. A nawet 35 proc. wyborców PiS-u.

Na korzyść przywrócenia niedziel handlowych przemawia wiele argumentów ekonomicznych. W tym czasie centra handlowe generowały największe obroty w tygodniu. A za tym idzie większe zatrudnienie i wyższe wpływy do Skarbu Państwa.

Handel w niedziele. Kto jest przeciw?

Przeciwni pracy w dni wolne są głównie pracownicy handlu, choć nie wszyscy. Zakaz handlu był inicjatywą NSZZ "Solidarność". Ale nie popierają go niektóre inne związki zawodowe, jak na przykład OPZZ.

Jak wynika z ostatniego badania ponad 37 procent Polaków jest przeciwnych przywróceniu handlu w niedzielę. Wielu z nich przyzwyczaiło się już do wolnych niedziel i zmieniło zakupowe zwyczaje.