Bohater filmiku kupuje w małym sklepie masło, mąkę i cukier. Podaje ekspedientce 20 zł i dostaje resztę. - Zauważyłem, że znowu zostało mi więcej. Ceny już nie rosną. A niektóre produkty są tańsze niż kilka miesięcy temu - mówi do kamery.
Mamy ogromny sukces, […] skończyliśmy z grozą inflacji – mówi cytowany w spocie prof. Adam Glapiński, Prezes NBP, podczas konferencji prasowej we wrześniu 2023 r.
Jak szybko policzyli internauci za taki koszyk produktów trzeba zapłacić ok. 15-16 zł.
Reakcje internautów: To jakaś schizofrenia
To jest jakaś schizofrenia. Wcześniej ceny rosły z powodów zewnętrznych, bez związku z polityką pieniężną, teraz zaś nie rosną dzięki NBP. Najwyraźniej polityka pieniężna w Polsce działa tylko w jedną stronę - ocenił dziennikarz Grzegorz Siemionczyk.
Wspaniała produkcja @nbppl. Pan kupuje mąkę, cukier i masło później mówiąc, że zostaje mu coraz więcej w kieszeni. Banku centralny błagam. Mąką staniała o 2,7% od początku roku, czyli kilka groszy. To samo z cukrem. Tylko masło zaliczyło spadek o 16,6% - ocenia Damian Szymański.
Inflacja w drugiej połowie 2023 r. oraz w kolejnych latach będzie się nadal obniżać, do czego przyczyniać się będą efekty wcześniejszego silnego zacieśnienia polityki pieniężnej przez NBP - wynika z Założeń Polityki Pieniężnej na rok 2024 przyjętych przez Radę Polityki Pieniężnej (RPP).
Inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 10% w sierpniu 2023 r. w ujęciu rocznym wobec 10,6% r/r w lipcu 2023 r., podał Narodowy Bank Polski (NBP). Konsensus rynkowy wyniósł 10% r/r.