PIE, powołując się na dane GUS,wskazał, że polski eksport na Ukrainę przekroczył w 2022 r. wartość 10 mld dol., co oznacza wzrost o 37 proc. rdr. Zauważono, iż Ukraina z udziałem 2,8 proc. stała się 9. rynkiem eksportowym, a w maju 2023 r. nawet już 8.

Reklama

Polska 2. największym dostawcą

"Polska stała się dla Ukrainy 2. największym dostawcą (udział 10-proc.), zaraz po Chinach, awansując z miejsca 4. i wyprzedzając Niemcy oraz Rosję. Wartość polskiego eksportu na Ukrainę w okresie styczeń-maj 2023 r. utrzymała dynamikę wzrostu. Wynosząc 4,6 mld dol., był wyższy w porównaniu z analogicznym okresem 2021 i 2022 r. o odpowiednio 67 i 52 proc." – zwrócono uwagę.

Polski Instytut Ekonomiczny dodał, że struktura głównych grup towarowych wskazuje, iż polski eksport w dużej mierze "obsługuje" wojenne potrzeby Ukrainy. Wśród produktów o najwyższym udziale wymieniono: paliwa i oleje mineralne (21 proc.), pojazdy nieszynowe oraz ich części (10 proc.), broń i amunicja (8 proc.), maszyny i urządzenia elektryczne oraz urządzenia mechaniczne (po 6 proc.). Zaznaczano, że ich łączny udział w porównaniu z 2021 r. wzrósł prawie o 18 pp.

Polski eksport wspiera także – według PIE – odbudowę Ukrainy i codzienne życie mieszkańców. Wśród towarów, których sprzedaż na rynek ukraiński szybko rosła, przekraczając wartość 20 mln dol., wymieniono: wodę i pozostałe napoje bezalkoholowe (40,6 mln dol.; +246 proc. rdr), aparaturę telefoniczną (40,5 mln dol.; +198 proc. rdr), szkło (33,4 mln dol.; +267 proc. rdr), pomidory (21,5 mln dol.; +409 proc. rdr) czy cebulę (21 mln dol.; +1030 proc. rdr).

W tygodniku poinformowano, że zgodnie z danymi za okres styczeń-maj 2023 r., 12 kategorii towarowych przekroczyło łączną wartość ich eksportu z 2022 r. "Wśród nich były m.in.: nawozy azotowe (98,3 mln dol.), dresy i pozostała odzież (24,8 mln dol.), produkty zawierające tytoń (23,7 mln dol.) czy urządzenia do mechanoterapii i aparatura do masażu (12,9 mln dol.)" – przekazano.

Reklama

Ograniczony popyt konsumpcyjny

Dodano, że rosyjska agresja na Ukrainę oraz masowa imigracja ograniczyły także popyt na wiele dób konsumpcyjnych. Wśród dóbr, których sprzedaż na rynek ukraiński przekraczała 20 mln dol. w 2021 r., spadki zanotowały: aparatura odbiorcza dla telewizji (-55 proc. rdr), statki powietrzne z napędem (-62 proc. rdr), zestawy ubraniowe damskie lub dziewczęce (-51 proc. rdr), spycharki, równiarki, niwelatory, koparki itp. (-55 proc. rdr) czy artykuły budowlane z tworzyw sztucznych (-50 proc. rdr).

"Aktywność polskich firm na rynku ukraińskim to ostrożnie optymistyczny prognostyk. Zdobyte w ten sposób doświadczenia mogą zaprocentować w postaci intensywniejszej internacjonalizacji, w tym realizacją inwestycji bezpośrednich, których znaczenie będzie kluczowe dla powojennej odbudowy Ukrainy" – podsumował PIE.

Autor: Adrian Reszczyński