Premier powiedział po spotkaniu ministrów rolnictwa krajów przyfrontowych, czyli Polski, Węgier, Słowacji, Rumunii i Bułgarii, że, jeżeli nastąpi nadmierny import z Ukrainy innych artykułów rolnych, również zostanie zablokowany tak jak w przypadku zbóż.
Rząd Rzeczypospolitej Polskiej jest zobowiązany do ochrony polskiego rolnictwa, tak jak zrobiliśmy to w marcu, kwietniu i w maju: blokada i rekompensaty, wsparcie finansowe w wysokości bezprecedensowej - powiedział. Jak dodał, "nigdy nie zostawiamy rolników samych sobie i tak będzie również tym razem w kontekście zarówno owoców miękkich, owoców twardych i jakichkolwiek perturbacji, jakie się pojawią" - zapewnił premier.
Jak dodał, "albo po 15 września wypracowane zostaną odpowiednie mechanizmy i odpowiednie regulacje, które uniemożliwią destabilizację rynku w Polsce i przywóz tych artykułów rolnych, na które dzisiaj jest zakaz wwozu, albo Rząd Rzeczypospolitej Polskiej - co deklaruję już teraz - zrealizuje to jednostronnie, albo z naszymi przyjaciółmi z innych krajów" - wskazał Morawiecki, zaznaczając, że to już będzie decyzja tych krajów. - My tak czy owak to zrobimy - zapewnił.
Nie jest to przeciw Ukraińcom, jest to (...) dla polskich rolników - podkreślił premier.
Anna Bytniewska