Duda pytana czy określiłaby się bardziej jako "jastrząb" czy "gołąb", jeśli chodzi o prowadzenie polityki pieniężnej, odpowiada: Powiedziałabym raczej, że jestem zwolenniczką podejścia "fit and proper". Czyli rozwagi i odpowiednio elastycznej reakcji - takiej by jak najlepiej realizować cele RPP. Wszyscy wiemy, że w tej chwili największym wyzwaniem, z którym mierzą się praktycznie wszystkie banki centralne, ale też władze fiskalne właściwie na całym świecie, jest walka z wysoką inflacją. Władze fiskalne, ze względu na wzrost kosztów działania firm i kosztów utrzymania gospodarstw domowych związany z szokami energetycznymi, wprowadzają różnego typu działania osłonowe. To powoduje, że większy ciężar spoczywa na polityce pieniężnej. I trzeba prowadzić ją tak, by zarówno trwale obniżała inflację do średniookresowego celu NBP, jak i umożliwiała utrzymanie aktywności gospodarczej - mówi DGP Iwona Duda.
Iwona Duda w październiku została wybrana przez Sejm na sześcioletnią kadencję w Radzie Polityki Pieniężnej. Wcześniej była m.in. prezesem PKO BP i Alior Banku.
"Dotychczasowe podwyżki stóp działają"
W środę GUS podał, że inflacja w listopadzie spadła do 17,4 proc. z 17,9 proc. w październiku. Tymczasem cel RPP to 2,5 proc. z odchyleniami o 1 pkt proc. w górę i w dół. Zdaniem Iwony Dudy w obecnej sytuacji, w świetle dostępnych danych i prognoz, a zwłaszcza projekcji inflacji NBP, poziom stóp jest optymalny. Dotychczasowe podwyżki stóp działają, choć ich wpływ nie jest jeszcze do końca widoczny, bo zajmuje to kilka kwartałów. Przypomnę, że dotychczas stopy procentowe zostały podniesione 11-krotnie. Dalsze podwyżki mogłyby prowadzić do zduszenia gospodarki. W tej chwili już widać stopniowe osłabianie się koniunktury gospodarczej, nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Warto wspomnieć, że wysoka inflacja to problem nie tylko Polski. W wielu krajach jest ona na poziomach nienotowanych od dekad. Silne zacieśnianie polityki pieniężnej za granicą będzie też miało wpływ na to, co będzie się działo w Polsce. Działania głównych banków centralnych powinny ograniczać presję inflacyjną w skali ogólnoświatowej – podkreśla w rozmowie z DGP członkini RPP.
Obecnie główna stopa NBP to 6,75 proc.
CZYTAJ WIĘCEJ W CZWARTKOWYM WYDANIU DZIENNIKA GAZETY PRAWNEJ>>>