Podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy Prezes PKN Orlen powiedział, że kierunki transformacji energetycznej zostały już wyznaczone. Tłumaczył, że koncern po to dokonuje kolejnych akwizycji, by móc ją przeprowadzić i zachować konkurencyjność. Koncern, który uzyska powyżej 400 mld zł przychodów, będzie miał potężną siłę i będzie mógł zmieniać rzeczywistość, która nas otacza, a w biznesie przede wszystkim jest ważne zmieniać rzeczywistość - stwierdził Obajtek.

Reklama

Obajtek: Musimy wyzwolić jak najwięcej kapitału

Dodał, że "musimy wyzwolić jak najwięcej kapitału wewnętrznego do procesu transformacji energetycznej. Taki kapitał może wyzwolić firma Orlen" - podkreślił Obajtek. Zwrócił uwagę, że Orlen wprowadził do Polski największego producenta ropy naftowej na świecie, jaką jest saudyjska firma Saudi Aramco.

I to nie jest tylko kwestia pozyskania ropy, to jest również kwestia wspólnych inwestycji w obszarze petrochemicznym. Dziś wspólnie z Saudyjczykami analizujemy kompleks petrochemiczny, który, sądzę, że powstanie w Gdańsku. My musimy przejść transformację paliwową na transformację petrochemiczną, bo dziś rozwinięta petrochemia jest drugą nogą każdej gospodarki - zaznaczył.

Prezes PKN Orlen: Rozmawiają z nami partnerzy z narodowych firm europejskich

Prezes Orlenu przyznał, że wielkość firmy ułatwia zawieranie odpowiednich sojuszy i pozyskiwanie odpowiednich partnerów w biznesie. To widzimy choćby w kwestiach gazowych. Już rozmawiają z nami partnerzy z narodowych firm europejskich w kwestii wspólnych biznesów. Nie w kwestii przejęcia nas, nie w kwestii pakietów mniejszościowych, nie w kwestii dominacji na rynku, ale rozmawiają z nami o równych biznesach, partnerskich biznesach w Polsce. Ta wielkość firmy pozwala, żebyśmy mogli takie rozmowy toczyć - stwierdził Daniel Obajtek.

Dodał, że Orlen zakłada sojusze, które gwarantują bezpieczeństwo paliwowe i "całościowo energetyczne". Kończąc ten ostatni, jeden z ostatnich procesów przejęcia PGNiG, pracując nad zmianą poprawą strategii, widzę, że te wszystkie zadania nam się udały. Widzę, że nie podpisujemy tylko listów intencyjnych, że realnie działamy na gospodarkę - zaznaczył.

Reklama

Orlen wynegocjował z koncernem Saudi Aramco długoterminowy kontrakt na dostawy od 200 tys. do 337 tys. baryłek ropy dziennie. Docelowy pułap dostaw arabskiej ropy powinien w tym roku osiągnąć pułap 400 tys. baryłek dziennie (20 mln ton rocznie). Składają się na to dostawy wynikające z kontraktu z Saudi Aramco oraz z transakcji sprzedaży 30 proc. udziałów saudyjskiemu koncernowi w rafinerii Lotosu. Orlen oszacował, że dostawy te mogą zaspokajać do 45 proc. łącznego zapotrzebowania całej Grupy Orlen - już po przejęciu Lotosu - zarówno w Polsce, jak i na Litwie oraz w Czechach.

28 września br. akcjonariusze PKN Orlen podczas Walnego Nadzwyczajnego Zgromadzenia spółki przegłosowali jej połączenie z PGNiG. We wtorek 10 października br. w radiu RMF MF prezes PKN Orlen Daniel Obajtek powiedział, że po sfinalizowaniu połączenia z Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem przychody Grupy wyniosą nawet 400 mld zł. Ministerstwo Aktywów Państwowych oszacowało wiosną, że cztery połączone firmy, czyli PKN Orlen z Energą oraz z Lotosem i PGNiG będą miały, jako nowy podmiot, około 78 mld złłącznej kapitalizacji, 200 mld zł przychodów rocznie oraz zysk EBITDA w na poziomie 20 mld zł.

Autor: Anna Bytniewska