Szef ludowców poinformował dziennikarzy, że 22 sierpnia wraz z przedsiębiorcami zgłosił projekt ustawy zamrażającej ceny energii dla mikro i małych przedsiębiorstw, następnie wniosek o rozszerzenie tej ustawy o większe przedsiębiorstwa i o zamrożenie cen gazu.

Reklama

Niewiele się wydarzyło ze strony rządzących od tego czasu. Pomimo wielokrotnych próśb na konwencie seniorów, na prezydium Sejmu, ten projekt nie został rozpatrzony - mówił Kosiniak-Kamysz.

Jak wyjaśnił, propozycje PSL z jednej strony zamrażają ceny energii, z drugiej odblokowują zieloną energię. To chęć współdziałania, pokazania jak rozwiązać trudną sytuację – zaznaczył.

"Przedsiębiorcy stoją w obliczu katastrofy"

Podkreślał, że podwyżki cen energii i gazu są bolączką przedsiębiorców, którzy - zaznaczył prezes PSL - "dzisiaj stoją w obliczu katastrofy", zwolnień pracowników, utraty dorobku życia, niemożności spłaty kredytów.

Oczekujemy natychmiastowego rozpatrzenia naszego projektu ustawy i projektów ustaw zgłaszanych przez inne formacje opozycyjne. (…) Oczekujemy natychmiastowego zahamowania horrendalnych podwyżek cen energii i gazu, zamrożenia cen energii, zamrożenia cen gazu – mówił szef ludowców.

W jego ocenie wysokie ceny energii i gazu mogą być efektem "żerowania i zbijania kapitału na polskich obywatelach i firmach przez spółki Skarbu Państwa, spółki energetyczne zarządzane przez pana Jacka Sasina".

Danina Sasina

24 września wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin zapowiedział wniesienie pod obrady rządu projektu rozwiązań, które dotyczyć będą opodatkowania nadzwyczajnych zysków spółek Skarbu Państwa i przedsiębiorstw prywatnych. Wyjaśnił, że ten "bardzo wysoki" podatek przyniesie do budżetu państwa ponad 13 mld zł. W sobotę, 1 października Sasin zadeklarował, że w ciągu dwóch tygodni powinny powstać konkretne przepisy.

autor: Beata Kołodziej