Sejmowa podkomisja ds. instytucji finansowych odrzuciła poselskie projekty dotyczące pomocy dla osób spłacających kredyty hipoteczne, które zostały dotknięte przez wzrost stóp procentowych. Pracowała wczoraj nad propozycją rządową przewidującą wakacje kredytowe, zwiększenie zasobów Funduszu Wsparcia Kredytobiorców (FWK) i sposób wyznaczenia nowego wskaźnika, który zastąpi WIBOR.
Posłowie chcieli m.in. zwiększenia dostępności FWK. Piotr Patkowski, wiceminister finansów, stwierdził, że rząd będzie się przyglądał funkcjonowaniu funduszu. – Jeśli warunki skorzystania są zbyt ostre, czego w tym momencie nie widzimy, to zastanowimy się nad poluzowaniem – powiedział. – Nie wykluczamy, że w perspektywie III–IV kw. możemy do tego wrócić – dodał później.
Zgodnie z rządowym projektem FWK, który dysponuje dziś kwotą 600 mln zł, miałby być przed końcem roku powiększony do 2 mld zł z wpłat banków. Według obecnych przepisów, żeby skorzystać z jego pomocy, trzeba spełnić jeden z trzech warunków: klient ma status bezrobotnego, miesięczne koszty obsługi kredytu mieszkaniowego przekraczają połowę dochodów gospodarstwa domowego bądź też dochód (pomniejszony o koszty obsługi hipoteki) nie przekracza dwukrotności minimum wynikającego z ustawy o pomocy społecznej. Dla singla ta dwukrotność to dziś 1552 zł, w rodzinach 1200 zł na osobę.
Reklama