- Proponujemy wakacje kredytowe w roku 2022 i 2023 dla kredytobiorców, którzy będą mieli trudność ze spięciem budżetów domowych i będą chcieli skorzystać z takich wakacji. Jedna rata kredytowa w kwartale w roku 2022 i 2023 zostanie przesunięta do spłaty bez odsetek. Łącznie w tym okresie będzie to osiem rat - podkreślał Mateusz Morawiecki.
- Wakacje kredytowe przypominają rozwiązania wprowadzone na czas pandemii, z tym że teraz będą one darmowe. Rząd szacuje, że koszt dla sektora to 2,2 mld zł w skali roku, ale jeśli ten mechanizm byłby dostępny dla wszystkich, to może to być nawet 8 mld zł w skali roku - komentuje Andrzej Powierża, analityk Domu Maklerskiego Banku Handlowego.
Osoby z poważniejszymi problemami będą mogły skorzystać z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Według Morawieckiego pomoc będą mogły uzyskać rodziny, gdzie co najmniej jedna osoba ma status bezrobotnego, obsługa zadłużenia przekracza połowę dochodu lub dochód na członka rodziny jest mniejszy niż dwukrotność minimum socjalnego. Takie zasady obowiązują już teraz. Z poniedziałkowego komunikatu Komisji Nadzoru Finansowego wynika jednak, że w grę wchodzą "zmiany operacyjne w zakresie procedowania wniosków".