We wtorek Rada Ministrów pozytywnie oceniła tzw. projekt Hoca dotyczący weryfikacji covidowej, czyli poselski projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach zapewniających możliwość prowadzenia działalności gospodarczej w czasie epidemii COVID-19. Projekt przygotowała grupa posłów PiS, m.in. Czesław Hoc.
Wicemarszałek Czarzasty pytany, czy Lewica poprze propozycję ws. weryfikacji covidowej, odpowiedział, że ma zły stosunek do tego projektu. To jest takie mizianie, to jest takie mizianie wirusa - ocenił. "Moim zdaniem mało to da" - dodał. Ten rząd i opozycja, powiem szczerze, specjalizuje się w mizianiu tej sprawy - powiedział polityk Lewicy. Przypomniał, że jego formacja na początku grudnia złożyła projekt ws. obowiązkowych szczepień przeciw COVID-19. Jak dodał, jest obowiązek szczepienia dzieci, które dzięki temu nie chorują, a niektóre choroby zostały na stałe wyeliminowane.
Rzecznik rządu Piotr Müller pytany przez PAP o powód przyjęcia przez Radę Ministrów stanowiska w sprawie tego projektu zapewnił, że rząd jest zdeterminowany, żeby wprowadzić proporcjonalne i odpowiednie środki do walki z epidemią COVID-19. Popieramy ten projekt jako propozycję, która jest właściwa i jednocześnie jest rozsądnym kompromisem pomiędzy różnymi środowiskami - mówił Müller. Jak dodał, stanowisko rządu ma "wzmocnić" ten projekt również politycznie. Rzecznik rządu wyraził jednocześnie nadzieję, że Sejm będzie kontynuował nad nim prace na najbliższym posiedzeniu, które zaplanowano na przyszły tydzień.
"Wszystko się może zdarzyć, łącznie z odlotem rządu PiS"
Na początku stycznia lider Kukiz'15 Paweł Kukiz poinformował, że jego ugrupowanie ma gotowy wniosek ws. powołania komisji śledczej w sprawie podsłuchów w latach 2007-2021. W trakcie rozmów z przedstawicielami klubów i kół dotyczących zebrania niezbędnych do złożenia uchwały 46 podpisów, Kukiz zgodził się na postulat PSL, aby rozszerzyć zakres jej działania o okres od 2005 roku.
Czarzasty był pytany w RMF FM o poparcie propozycji Kukiza. Jest w tej chwili dwóch polityków w Sejmie, którzy wiedzą, jaka wielka jest siła w komisji śledczej - minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i ja - odparł wicemarszałek nawiązując do działalności komisji śledczej badającej tzw. aferę Rywina. W ocenie wicemarszałka, dobrze by było tę komisję powołać. Ja bym dołączyłbym jeszcze czasy sld-owskie w tej sprawie" - dodał. "Powołanie komisji śledczej w Sejmie to jest tak zasadnicza sprawa. Byłaby wielka szansa do wywrócenia tego rządu w niebyt" - powiedział.
Ja bym rozmawiał z Kukizem po to, żeby powołać razem z Platformą Obywatelską, z PSL-em taką komisję, bo na takiej komisji wszystko się zdarzyć może, łącznie z odlotem rządu PiS-u - stwierdził Czarzasty.
Wniosek o powołanie komisji śledczej w sprawie wykorzystania systemów inwigilacji takich jak Pegasus wobec parlamentarzystów, dziennikarzy, prawników oraz kandydatów w wyborach w latach 2019-2020 złożył już klub Koalicji Obywatelskiej. W ubiegłym tygodniu szef klubu PiS, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki ocenił, że komisja śledcza ws. wykorzystania systemu Pegasus jest niepotrzebna. "Komisja śledcza jest niepotrzebna. Nie ma żadnego powodu, żeby ją powoływać dla - powiedzmy - szumu medialnego, który próbuje wywołać opozycja" - mówił dziennikarzom w Sejmie szef klubu PiS.
W grudniu agencja AP poinformowała, że według pracowni Citizen lab działającej na Uniwersytecie Toronto szpiegowskie oprogramowanie Pegasus produkcji izraelskiej było wykorzystywane do inwigilowania senatora KO Krzysztofa Brejzy, adwokata Romana Giertycha i prokurator Ewy Wrzosek, należącej do stowarzyszenia Lex Super Omnia