Takie rozwiązanie ma być zawarte w nowelizacji spec ustawy covidowej, która umożliwi kierowanie niezaszczepionych pracowników na bezpłatne urlopy i sprawdzanie sytuacji zdrowotnej klientów firm, jeśli ponownie zostaną wprowadzone obostrzenia w działalności (np. restauracji, kin, salonów fryzjerskich).
– W celu weryfikacji statusu zdrowotnego możliwe będzie stosowanie aplikacji mobilnej udostępnionej przez Centrum e-Zdrowia lub wykorzystywanie zaświadczeń, na których umieszczony będzie wizerunek twarzy posiadacza zaświadczenia – wskazał rząd w opisie projektu (dostępnym w wykazie prac legislacyjnych).
– Pytanie, czy wystarczające będzie okazanie takiego certyfikatu przy użyciu smartfona lub wydruku dokumentu, czy też umożliwi się pracodawcom sprawdzanie jego prawdziwości, a jeśli tak, to w jaki sposób? – zastanawia się dr Dominika Dörre-Kolasa, radca prawny i partner w kancelarii Raczkowski. Wiele wskazuje na to, że chodzi o unijny certyfikat, tzw. paszport covidowy, dostępny poprzez aplikację mObywatel. Potwierdza on zaszczepienie lub przebycie COVID-19, a jego wystawcą jest Centrum e-Zdrowia.
Reklama
Eksperci wskazują, że jeszcze więcej wątpliwości wywołuje alternatywny sposób potwierdzania sytuacji zdrowotnej, czyli okazywanie zaświadczeń, które miałby wystawiać np. lekarz. Nie wiadomo, w jaki sposób miałby być tworzony taki dokument, skoro ma on zawierać zdjęcie posiadacza z Rejestru Dowodów Osobistych lub ewidencji wydanych paszportów. Kontrowersje budzą też oczywiście same plany różnicowania uprawnień zarówno pracowników, jak i klientów firm w zależności od tego, czy są zaszczepieni, przebyli infekcję SARS-CoV-2 lub posiadają aktualny, negatywny test diagnostyczny.
Reklama
Niezaszczepionych jest wciąż ok. 10 mln osób dorosłych. Nagle mają być one np. wysłane na urlopy bezpłatne lub pozbawione korzystania z niektórych usług? Propozycje te oceniamy krytycznie, bo naruszają uprawnienia pracownicze, a jest wątpliwe, czy rzeczywiście uskutecznią walkę z pandemią – wskazuje Andrzej Radzikowski, przewodniczący OPZZ.
Równolegle do prac rządu nad regulacjami dotyczącymi kontroli sanitarnej pracowników jednoznaczne stanowisko w sprawie szczepień przedstawił wczoraj prezydent Andrzej Duda. Podczas Rady Gabinetowej – przed rozpoczynającym się jutro rokiem szkolnym – powiedział, że jest przeciwnikiem obowiązkowych szczepień. – Uważam, że spowoduje to niepokoje społeczne, to kwestia odpowiedzialności ludzi i każdy tę odpowiedzialność powinien ponosić sam – powiedział prezydent. ©℗ B10