- Mam obawy o zdrowie i życie Polaków i czy tego typu zgrupowania, masowe protesty nie spowodują jeszcze większego rozprzestrzeniania się koronawirusa - dodała wiceminister rozwoju. Zaznaczyła, że "każde narzędzie i instrument z tarczy branżowej będzie przedłużany - ZUS, postojowe, mała dotacja do 5 tys., dopłaty do kosztów stałych pracownika".

Reklama

Kiedy będzie możliwa organizacja wesel?

- Jestem świeżo po spotkaniu z branżą weselną w ubiegłym tygodniu, niestety celujemy w okres, kiedy będzie znacząco cieplej i część eventów rodzinnych będzie można przenieść na otwartą przestrzeń - zapowiedziała Semeniuk.

Dopytywana przez Beatę Lubecką, czy do odmrożenia wesel dojdzie "najwcześniej w maju", odparła: Nie chcę wyrokować czy końcówka kwietnia, czy maj czy początek kwietnia. Mam nadzieję, że sytuacja epidemiczna pozwoli, żeby zrobić to jak najszybciej.

Zbiorowe pozwy przeciw Skarbowi Państwa?

Pytana o branżę gastronomiczną, która szykuje zbiorowe pozwy przeciwko Skarbowi Państwa, wiceminister odpowiedziała, że "inicjatorem tego wielkiego pozwu jest pan Sławomir Grzyb z Polskiej Izby Gastronomii, który nie tak dawno mówił, że ok. 20 tys. restauracji będzie otwartych". - Na szczęście te prognozy się nie sprawdziły. Są punktowe, wyrywkowe działania przedsiębiorców, niezgodne z rozporządzeniem, którzy decydują się na otwarcie a większość skrupulatnie przestrzega zaleceń - dodała.

Semeniuk zapewniła, że "pomoc z PFR1, PFR2 i tarczy branżowej w powyżej 30 proc. idzie na gastronomię". Kiedy zatem dojdzie do odmrożenia gastronomii? - Patrzymy na możliwość otwierania ogródków, funkcjonowania na otwartej przestrzeni. Musimy uzbroić się w cierpliwość - oznajmiła wiceminister.