Zakładają one łączne dofinansowanie ze strony UE na kwotę 172 mld zł. Oznacza to, że udało się zakontraktować już ponad połowę pieniędzy, jakie wynegocjowaliśmy z UE w obecnej siedmiolatce. Nie oznacza natomiast, że taka kwota trafiła już do Polski. Projekty, których termin realizacji minął z końcem ubiegłego roku, mają wartość niespełna 25 mld zł, a ich zakładane dofinansowanie to 15,6 mld zł. Na razie możemy więc mówić bardziej o zawieraniu umów niż o ich realizacji.
Kto radzi sobie z tym najlepiej? Dwie kluczowe grupy to firmy i samorządy. Tych pierwszych wśród beneficjentów unijnej pomocy jest najwięcej, a łączna
wartość podpisanych przez nie kontraktów na dofinansowanie to niemal 104 mld zł. W przypadku samorządów jest to nieco ponad 77 mld zł. Jednak to właśnie jednostki samorządowe przeważają w grupie największych beneficjentów unijnej pomocy.
WIĘCEJ W JUTRZEJSZYM WYDANIU DGP