Kolejne przejęcia i wprowadzenie na szeroką skalę usług telewizyjnych – takie plany na dalszy rozwój ma Netia. Za kilka tygodni spółka ma ogłosić nowe partnerstwa z dostawcami programów i wprowadzić usługę telewizyjną o nowym obliczu. – Bardziej osobistą telewizję – dodaje tajemniczo prezes Mirosław Godlewski. Dzięki potrójnej usłudze operator chce zakończyć rok z 750 tys. klientów internetu i skuteczniej walczyć o rynek. Jednak zdaniem analityków taki plan nie wystarczy, by w dłuższym okresie przetrwać w starciu z gigantami.
– Ostatecznie Netia będzie celem przejęcia. To nieuniknione – uważa Przemysław Sawala-Uryasz, analityk UniCredit Group. Według niego doprowadzi do tego kierunek, w jakim zmienia się rynek. Z jednej strony duzi konkurenci łączą siły – Grupa TP ma porozumienie na wspólną sprzedaż usług z TVN i platformą n, która połączy się z Cyfrą+, a Zygmunt Solorz-Żak buduje grupę wokół Cyfrowego Polsatu i przejętego Polkomtelu. Z drugiej strony wysycha źródło dynamicznego wzrostu Netii – słabnie rynek szerokopasmowego stacjonarnego internetu. W trzecim kwartale u wszystkich operatorów tylko 60 tys. nowych klientów wybrało szerokopasmowy internet. To tyle samo co kwartał wcześniej, jednak o 25 tys. mniej w porównaniu z poprzednim rokiem.
Dla Netii oznacza to wolniejsze tempo wzrostu. Choć spółka ogłosiła wczoraj dobre wyniki finansowe (24,7 mln zł zysku wobec 12,4 mln zł rok wcześniej; podniosła też prognozy zysku operacyjnego z 70 do 95 mln zł), to musiała obniżyć prognozy przychodów o 20 mln zł do 1,59 mld zł. Operator pozyskał w kwartale 12 tys. nowych klientów, zwiększając ich liczbę do 732 tys. (12 proc. więcej niż przed rokiem), ale w porównaniu z poprzednim kwartałem przybyło ich jedynie 2 proc.
By rosnąć szybciej, zarówno Netia, jak i TP chcą iść śladem kablówek – pakietyzować usługi, oferując internet, telewizję i telefon. Skuteczność strategii potwierdzają opublikowane wczoraj dane UPC Polska, lidera kablówek, który w trzecim kwartale pozyskał ok. 13 tys. klientów, trzy razy więcej niż kwartał wcześniej.
Reklama
Kluczem do sukcesu jest jednak oferta telewizyjna, której Netii wciąż brakuje. Analitycy uważają, że w takiej sytuacji po Netię może chcieć sięgnąć PTC, operator T-Mobile.
– Jako operator sieci o dużym zasięgu Netia będzie łakomym kąskiem dla operatora mobilnego. Oferuje ona infrastrukturę stacjonarną, stanowiącą istotny element w łańcuchu mobilnego dostępu do sieci szerokopasmowych oraz bazę klientów zapewniającą brakujące ogniwo w ofercie pakietowej operatora – mówi Przemysław Sawala-Uryasz. Na razie Netia współpracuje z Playem – ma dzięki temu 24 tys. klientów mobilnego internetu.
Zdaniem Mirosława Godlewskiego Netia ma jeszcze czas, by rozwinąć własne usługi telewizyjne i zbudować silniejszą pozycję w starciu z rywalami. – Najpierw rynek będzie się konsolidował w poszczególnych segmentach, na przykład infrastruktury. Dopiero potem przyjdzie czas na konsolidację na wyższym poziomie – podkreśla.
Inwestycje w łącza
W przyszłym roku Netia wyda na inwestycje w rozwój światłowodowej sieci NGA ok. 50 mln zł – zapowiada prezes Mirosław Godlewski. Dzięki inwestycjom do końca przyszłego roku w zasięgu sieci NGA Netii znajdzie się 800 tys. gospodarstw domowych wobec 500 tys. na koniec tego roku. Po sfinalizowaniu przejęcia Dialogu do końca przyszłego roku liczba ta wzrośnie do 1 mln. Potencjał sięga 2 mln.