W II kwartale operatorzy zdobyli tylko 60 tys. nowych klientów, o 30 tys. mniej niż rok wcześniej. – Spowolnienie nastąpiło szybciej, niż zakładaliśmy – przyznaje Mirosław Godlewski, prezes Netii. Analitycy sugerują, że może to popchnąć spółkę do poszukiwań większego partnera, aby konkurować z Telekomunikacją Polską, Polkomtelem oraz operatorami kablowymi. Na horyzoncie pojawia się T-Mobile: gigant, który mógłby być zainteresowany Netią. Co na to Netia? Nie mówi „nie”.
Rynkową zadyszkę widać w opublikowanych wczoraj wynikach operatora za II kwartał. Choć najszybciej ze wszystkich graczy pozyskiwał klientów (wzrost o 15,5 proc. w stosunku do ubiegłego roku), to jego przychody zwiększyły się zaledwie o 0,7 proc. Firma obniżyła prognozę liczby klientów internetu na koniec roku z 800 tys. do 750 tys. Po I półroczu miała ich 720 tysięcy.
Analitycy twierdzą, że spodziewali się spowolnienia na rynku. W największych aglomeracjach, gdzie o klienta walczą kablówki, TP, Netia, a do tego operatorzy komórkowi dysponujący mobilnym internetem, konkurencja jest mordercza, a rynek bardziej nasycony. W mniejszych miastach i na wsiach usługi internetowe sprzedać jest znacznie trudniej. Na to wszystko nakłada się jeszcze spadek cen. Reakcją będzie dalsza konsolidacja, która pozwoli operatorom znacznie zmniejszyć koszty.
Przykładem może być współpraca Orange i T-Mobile. Zawiązały spółkę, która przejęła zarządzanie i budowę sieci. Dzięki temu obetną koszty o 30 procent.
Reklama
Netia też próbuje konsolidować rynek. Operator ma na przejęcia prawie 1,2 mld zł (700 mln zł z kredytu) i jest w ścisłym finale walki o Dialog (konkuruje z operatorem MNI). Mirosław Godlewski przyznał wczoraj, że spółka ma też listy intencyjne z 10 mniejszymi firmami dysponującymi sieciami internetowymi. – Trudno dziś znaleźć operatora, który nie jest na sprzedaż – podkreśla Mirosław Godlewski.
Czy dotyczy to również Netii? Eksperci twierdzą, że jeśli przejmie Dialog, nie będzie to koniec konsolidacji. Maciej Witucki, prezes Grupy TP, przyznał niedawno, że jego zdaniem możliwy jest taki scenariusz: – Jeśli Netia przejmie Dialog, powstanie podmiot, który będzie ciekawym aktywem dla PTC; taka jest, moim zdaniem, logika konsolidacji.
Prezes Godlewski pytany wczoraj przez „DGP”, co myśli o takim scenariuszu, podkreślił, że nie wie o żadnych ofertach ze strony PTC. Jednak daje tej koncepcji zielone światło. – Dalsza konsolidacja rynku, w tym łączenie operatorów komórkowych i stacjonarnych, ma sens – powiedział. Przejęcie Dialogu jest potrzebne Netii, aby wzmocnić się na coraz trudniejszym rynku. Ale czy T-Mobile, który jest właścicielem PTC, złoży ofertę Netii, na razie nie wiadomo.
Miroslav Rakowski, prezes PTC, nie wykluczał w niedawnym wywiadzie dla „DGP” przejęć na rynku stacjonarnym. Podkreśla, że wszystko zależy od ceny. W wywiadzie dla portalu Telepolis.pl przyznał jednak, że na razie nie jest zainteresowany Netią, bo nie jest ona obecnie atrakcyjnie wyceniana na giełdzie, a poza tym w Polsce inwestycja w operatora alternatywnego nie jest przyszłościowa, gdyż nie ma on swojej ogólnokrajowej infrastruktury. Jednak Netia własną sieć buduje, a przejęcie Dialogu ją powiększy.