Duża firma produkująca słodycze ogłosiła upadłość
Gigant na rynku słodyczy, internetowy sprzedawca detaliczny Candy Warehouse, złożył wniosek o upadłość. Firma złożyła dokumenty 24 października, w amerykańskim sądzie upadłościowym. Przedsiębiorstwo z Sugar Land w Teksasie, które działa od 1998 roku, wykazało w dokumentach sądowych aktywa o wartości od 100 000 do 500 000 dolarów przy zobowiązaniach sięgających od 1 do 10 milionów dolarów.
Candy Warehouse, które jest firmą rodzinną mniejszości i własnością kobiet, skupiało się na sprzedaży dla hoteli, kurortów, szpitali, parków tematycznych i innych firm, a także zaopatrywało mniejsze sklepy ze słodyczami. Prezeska firmy, Mimi Kwan, uważa, że powodem trudnej sytuacji jest rywalizacja z gigantami.
Co planuje firma?
Firma planuje restrukturyzację, aby utrzymać się na rynku, a nie zamknąć działalność. Jesteśmy tylko małą firmą konkurującą z gigantami, takimi jak Amazon, Target i Walmart - małą rybką w wielkim morzu - mówi Mimi Kwan.
Mimi Kwan, prezeska Candy Warehouse, mówi, że wszystko w firmie jest realizowane wewnętrznie - od obsługi klienta po pakowanie zamówień w magazynie z kontrolowaną temperaturą - a niektórzy z jej pracowników pracują w firmie od prawie 20 lat. Naszym lojalnym klientom dziękujemy, a tym, którzy to czytają, prosimy, aby pamiętali o nas następnym razem, gdy będą potrzebować słodyczy lub odrobiny słodyczy - dodała.