Jak wynika z danych Krajowego Rejestru Długów, w ciągu sześciu miesięcy zadłużenie klientów wobec ubezpieczycieli wzrosło o 88,3 mln zł do poziomu 682,2 mln zł. Najwyższe zobowiązania finansowe – aż 427,8 mln zł – ciążą na przedsiębiorcach. Natomiast osoby prywatne, czyli konsumenci, mają do uregulowania 254,4 mln zł. Jednak narastające zadłużenie to tylko część problemów, z jakimi zmaga się branża ubezpieczeniowa. Coraz częściej notuje się również przypadki wyłudzania odszkodowań, a dodatkowym zagrożeniem stało się zawieranie fikcyjnych umów na polisy OC.
Fikcyjne polisy OC na skradziony PESEL
Od lat jednym z najczęstszych sposobów wyłudzania pieniędzy z ubezpieczeń komunikacyjnych jest aranżowanie fikcyjnych kolizji drogowych lub celowe powodowanie szkód, aby uzyskać nienależne odszkodowanie. Jednak obecnie na znaczeniu zyskuje nowa forma przestępstw – wykorzystywanie skradzionych numerów PESEL. Coraz częściej oszuści wykorzystują cudze dane osobowe do zakupu fikcyjnych polis OC, opłacając jedynie pierwszą ratę. Gdy kolejne składki nie są uiszczane, towarzystwo ubezpieczeniowe, zgodnie z obowiązującym prawem, nie może wypowiedzieć umowy OC przed jej zakończeniem, choć nie zostanie ona automatycznie przedłużona. Problem polega na tym, że odpowiedzialność za zaległe składki spada na osobę, której dane widnieją w dokumentach polisy, mimo że faktycznie nie miała z nią nic wspólnego.
Dlaczego zastrzeżenie PESEL w tym wypadku nie pomoże?
Choć od 17 marca 2023 roku można zastrzec numer PESEL w celu ochrony przed zaciąganiem zobowiązań finansowych bez wiedzy właściciela danych, niestety w przypadku polis OC mechanizm ten nie działa. Dlaczego?
Towarzystwa ubezpieczeniowe, a także sprzedawcy używanych samochodów nie mają ustawowego obowiązku sprawdzania, czy numer PESEL został zastrzeżony przez konsumenta. W przeciwieństwie do banków, firm pożyczkowych, operatorów telekomunikacyjnych i notariuszy. Tym bardziej więc należy zachować szczególną ostrożność w udostępnianiu danych osobowych. Niestety, często nawet nie wiemy, czy i kiedy zostały nam wykradzione. Warto więc na bieżąco monitorować swój PESEL. Umożliwi to podjęcie szybkiej reakcji, jeśli zostanie on użyty w niepożądany sposób przez osoby trzecie - tłumaczy Bartłomiej Drozd, ekspert serwisu ChronPESEL.pl.
Fałszywe umowy kupna-sprzedaży to nowa metoda złodziei
Kolejną stosowaną przez oszustów metodą jest zawieranie fikcyjnych umów kupna-sprzedaży pojazdów. Przestępcy podszywają się pod inne osoby, a w wielu przypadkach sprzedający nie sprawdzają nawet tożsamości nabywców – nie proszą np. o okazanie dowodu osobistego. Oszuści wykorzystują fakt, że obowiązkowe ubezpieczenie OC przypisane jest do pojazdu, a nie do jego właściciela. To pozwala im kontynuować polisę zbywcy aż do jej wygaśnięcia. Jeśli przy tym polisa zostanie przepisana na cudze, skradzione dane osobowe, może dojść do sytuacji, w której wezwanie do zapłaty kary za brak ważnego OC trafi do niczego nieświadomej ofiary, której dane zostały wykorzystane.
Oszustwo na OC - są pierwsze ofiary
Jak donosi Krajowy Rejestr Długów, jedną z ofiar jest mieszkaniec Piotrkowa Trybunalskiego, którego skradzione dane wykorzystano do zawarcia fałszywych umów kupna-sprzedaży i ubezpieczenia 27 pojazdów. Podobna sytuacja dotyczy mieszkańca Łodzi, którego skradzione dane wykorzystano 18 razy.
Jak chronić się przed oszustwami?
Choć zastrzeżenie PESEL to pierwszy krok, niestety nie wystarczający. Oto kilka praktycznych kroków, które warto podjąć, by zmniejszyć ryzyko stania się ofiarą oszustwa na OC:
- zastrzeż PESEL w urzędzie lub przez Profil Zaufany – nawet jeśli nie chroni to w 100%, ogranicza inne formy wyłudzeń;
- regularnie sprawdzaj swój status w KRD lub innych rejestrach dłużników – to pozwoli szybko zareagować w razie pojawienia się nieznanego zobowiązania;
- nigdy nie udostępniaj danych osobowych osobom trzecim bez uzasadnionej potrzeby;
- zachowuj ostrożność podczas sprzedaży lub kupna samochodu – spisuj umowy starannie, zapisuj dane kontrahenta, a jeśli jesteś stroną sprzedającą – upewnij się, że pojazd został przerejestrowany;
- reaguj od razu na wszelkie wezwania do zapłaty – nawet jeśli dotyczą polisy OC, której nie zawierałeś. Skontaktuj się z ubezpieczycielem i złóż reklamację.