Reklama

Nie da się zaprzeczyć, że codzienne obowiązki domowe, takie jak sprzątanie, gotowanie czy pranie, generują koszty, które odbijają się na naszych rachunkach. Choć pojedyncze czynności jak odkurzanie czy pranie mogą wydawać się niedrogie, ich częste powtarzanie w ciągu miesiąca znacząco zwiększa koszty zużycia prądu. Każdy, kto opłaca rachunki za media, dąży do ograniczenia zużycia prądu, wody i innych zasobów, jednak nie zawsze wie, jak to osiągnąć. Oczywiście, rzadziej korzystanie z pralki może pomóc, ale istnieje sposób, aby oszczędzać bez konieczności zmniejszania częstotliwości prania.

W jakich godzinach robić pranie, aby zaoszczędzić?

Gospodarstwa domowe wybierają różne taryfy prądowe do rozliczeń z firmami energetycznymi, zależnie od swoich potrzeb. Istnieją taryfy, takie jak G11, gdzie cena prądu jest stała przez całą dobę, oraz G12, która oferuje wyższe i niższe stawki w określonych godzinach. Od 1 lipca 2024 roku cena za kWh w droższej strefie wyniesie ponad 86 groszy, natomiast w tańszej strefie 56 groszy, co oznacza możliwość oszczędności nawet o około 30%.

Korzystając z taryfy G12, korzystnie jest wiedzieć, że najniższe stawki za prąd obowiązują w godzinach od 22:00 do 6:00 rano. Choć robienie prania w nocy może być uciążliwe, warto pamiętać, że niższe stawki obowiązują także w godzinach 13:00-15:00. Ponadto pranie powinno się wykonywać w dni powszednie, gdy obowiązują tańsze godziny pozaszczytowe popołudniowe. W weekendy, niższe stawki obowiązują jedynie od piątku o 22:00 do poniedziałku o 6:00.

Podobne zasady dotyczą korzystania z innych urządzeń elektrycznych, takich jak płyta indukcyjna czy odkurzacz. Planując prace domowe w godzinach 13:00-15:00 lub po 22:00 wieczorem, można znacząco zaoszczędzić na kosztach energii elektrycznej.

Zmiana taryfy a rachunki

Dostawcy energii proponują różne grupy taryfowe, dostosowane do potrzeb różnych rodzajów odbiorców. Pierwsza z nich przeznaczona jest dla gospodarstw domowych, druga dla gospodarstw rolnych, a trzecia dla przedsiębiorstw. Skupmy się na taryfie dla gospodarstw domowych. Najczęściej wybieraną opcją jest taryfa G11, gdzie cena za kilowatogodzinę wynosi 0,90 zł i jest to stawka stała.

Druga taryfa, G12, podzielona jest na strefy: szczytową i pozaszczytową. W strefie pozaszczytowej koszt energii jest niższy, wynoszący 0,32 zł, podczas gdy w szczytowej jest droższy i wynosi 0,62 zł za kWh. Ostatnia taryfa, G13, jest zmienna i uzależniona od pory roku. W okresie od kwietnia do marca prąd jest tańszy w godzinach 13:00-19:00 oraz 22:00-07:00, natomiast w sezonie jesienno-zimowym od 13:00-16:00 i 21:00-07:00.

Korzystając z taryf G12 lub G13, warto planować używanie urządzeń elektrycznych, takich jak pralka czy zmywarka, w godzinach pozaszczytowych. Uruchamiając je w tych okresach, można oszczędzić na rachunkach nawet do 50%. Jest to szczególnie korzystne rozwiązanie dla osób pracujących z domu lub na zmiany.

Koszt zrobienia prania

Większość pralek używanych przez Polaków w ich domach ma moc między 1000 a 1500 watów, co pozwala na obliczenie kosztów związanych z praniem. Pralka o takiej mocy zużywa maksymalnie 1,5 kWh na jedno pranie. Przy założeniu taryfy G11, gdzie cena za kWh wynosi 90 groszy, koszt jednego prania wynosić będzie do 1,30 zł. Jeśli pranie odbywa się średnio 3-4 razy w tygodniu, miesięczne koszty tej czynności mogą wynieść nawet około 20 zł.