Pracownicy dorabiają do etatów. Co na to pracodawcy?

"Trendem na rynku pracy, który mocno zyskuje na popularności, jest podejmowanie się przez pracowników dodatkowych zajęć poza głównym miejscem zatrudnienia. Według badania przeprowadzonego przez SW Research robi to aż 41 proc. aktywnych zawodowo Polaków" – czytamy w raporcie. Firma postanowiła sprawdzić, jak fakt podejmowania przez pracownika dodatkowego zatrudnienia oceniają właściciele firm, managerowie oraz przedstawiciele działów HR. Z przygotowanego raportu wynika, że 51 proc. badanych ocenia ten fakt pozytywnie, a tylko 16 proc. – negatywnie.

ZOBACZ kanał Dziennik.pl na WhatsAppie

Reklama

Nieco inaczej wygląda sytuacja jeśli chodzi o samych właścicieli firm. Wśród nich przeważają oceny negatywne (39 proc.). Pozytywnie fakt podejmowania dodatkowej pracy ocenia 28 proc. właścicieli firm objętych badaniem. 33 proc. odpowiedziało "trudno powiedzieć". Jednocześnie zdecydowana większość badanych (78 proc.) stwierdziła, że głównym powodem chwytania się dodatkowych zajęć przez pracowników jest chęć poprawienia swojej sytuacji finansowej. 6 proc. wskazało na dywersyfikację przychodu i dodatkowe zabezpieczenie. 5 proc. – potrzebę odkładania pieniędzy na konkretny cel, 1 proc. – na chęć odłożenia pieniędzy na czarną godzinę. 10 proc. odpowiedziało, pracownicy podejmują dodatkową pracę bo jest ona zgodna z ich pasją i zainteresowaniami.

Reklama

Pracodawcy chcą wiedzieć o dodatkowych umowach pracowników

Okazuje się też, że ponad połowa (55 proc.) właścicieli firm wskazała, że prawo powinno zezwalać pracodawcom na sprawdzenie, czy pracownicy pracują jeszcze gdzieś poza ich firmą. Proporcje wyglądają inaczej wśród ogółu badanych (właściciel, managerów, HR-owów). W tej grupie aż 65 proc. osób uważa, że prawo nie powinno pozwalać przedsiębiorcom na weryfikowanie dodatkowych etatów lub zleceń pracowników.

W ocenie Izabeli Foltyn, dyrektora handlowego Aplikuj.pl, różnice w odpowiedziach wynikają z faktu, że poszczególne grupy badanych skupiają się na innych konsekwencjach dorabiania. – Podjęcie dodatkowych zleceń przez pracownika jest odczytywane przez specjalistów HR czy managerów jako szansa na rozwój, zdobycie nowych umiejętności czy realizację dodatkowych pasji. Z kolei większość pracodawców widzi w takim działaniu zagrożenie – boi się utraty pracownika, jego zmęczenia, zmniejszonej motywacji, nieodpowiedniego wykorzystania godzin pracy, a nawet… wpływu dorabiania na wizerunek całego przedsiębiorstwa. Nic więc dziwnego, że pracodawcy chcą kontrolować sytuację – mówi.

W raporcie Aplikuj.pl czytamy, że w związku z podejmowaniem dodatkowej pracy ankietowani właściciel firm mają następujące obawy:

  • dodatkowa praca może mieć wpływ na obniżenie motywacji i efektywności pracownika - 67 proc.
  • pracownicy będą wykonywać dodatkowe zadania w czasie pracy - 56 proc.
  • dodatkowe zajęcie może być impulsem do zmiany pracy - 33 proc.
  • pracownik może wykorzystać tajemnice handlowe firmy - 22 proc.
  • pracownik może naruszać warunki zakazu konkurencji - 6 proc.

Podejmowanie dodatkowej pracy przez pracowników – przepisy

Aktualne przepisy umożliwiają pracownikom pracę w kilku firmach bez konieczności informowania o tym pracodawców. Można mieć nawet mieć dwie umowy o pracę – o tym fakcie pracodawca również nie musi wiedzieć. Ograniczeniem w tym zakresie może być podpisanie umowy o zakazie konkurencji – wówczas zgodnie z jej zapisami pracownik nie może rozpocząć pracy w tej samej lub podobnej branży. Ewentualne ograniczenia w podejmowaniu dodatkowej pracy mogą też wynikać np. ze specyfiki danego zawodu (dotyczy to np. kierowców w przypadku których pracodawca ma obowiązek prowadzenia ewidencji czasu pracy kierowcy oraz uzyskania od niego oświadczenia na piśmie o wymiarze zatrudnienia albo o niepozostawaniu w zatrudnieniu u innego pracodawcy oraz o przeciętnej tygodniowej liczbie godzin wykonywanych przewozów drogowych lub innych czynności na innej podstawie niż stosunek pracy albo o ich niewykonywaniu).