W 2023 r. ubóstwa skrajnego najczęściej doświadczali najmłodsi, w wieku 0-17 lat (7,6 proc.). Osoby w wieku 18-64 lata ubóstwa skrajnego doświadczały trochę rzadziej (6,6 proc.). W 2023 r. najmniejszą wartość stopy ubóstwa skrajnego, która wynosiła 5,7 proc. odnotowano wśród osób mających co najmniej 65 lat.
Żyją poniżej minimum egzystencji, nie mogą skorzystać z systemowej pomocy
Wiceszefowa resortu rodziny wskazała, że największy wskaźnik ubóstwa skrajnego zarejestrowano wśród dzieci. Dodała, że wpływa na to m.in. brak waloryzacji kryteriów dochodowych w pomocy społecznej przez ostatnie trzy lata. Doprowadzono do takiej sytuacji, gdzie osoby, nie były w stanie skorzystać z systemowej pomocy, mimo że żyły poniżej minimum egzystencji. To jest niestety papierek lakmusowy polityki poprzedniego rządu. Polityka społeczna była uznaniowa, a nie wprowadzająca systemowe regulacje - powiedziała Nowakowska.
Reforma systemu pomocy społecznej
W MRPiPS przygotowywana jest reforma systemu pomocy społecznej. Nowakowska poinformowała, że uwzględnia ona dwa horyzonty czasowe. Pierwszy dotyczy przygotowania nowelizacji ustawy o pomocy społecznej, która będzie obejmowała najpilniejsze sprawy do uregulowania, takie jak rozwój mieszkalnictwa, czy uproszczenie dokumentacji. Chcemy, by wyniki tych prac były jeszcze w tym roku. Druga perspektywa jest bardziej długofalowa i dotyczy dogłębnej, systemowej reformy - powiedziała. Nowakowska podkreśliła, że głównym celem reformy jest to, by system pomocy społecznej, świadczenia i usługi, były dostępne dla tych, którzy ich naprawdę potrzebują. Dodała, że ma odpowiadać na konkretne trudności i sytuacje a jednocześnie ma być prostym systemem.
System jest w kryzysie
Nowakowska przypomniała, że przez ostatnie lata powstało wiele różnych instytucji mających wspólne cele, ale "nie widzą siebie nawzajem". Wspomniała, że gdy liczyli same świadczenia i usługi w pomocy społecznej dostępne dla obywateli w danej gminie, to okazało się, że np. w województwie podlaskim jest aż 158 różnych usług społecznych dostępnych w różnych miejscach. To jak bardzo są one +rozrzucone+ po systemie jest wręcz niewiarygodne z perspektywy osoby, która miałaby z nich skorzystać - oceniła Nowakowska. Dodała, że w takim systemie ciężko jest osobom potrzebującym znaleźć pomoc.Mamy centra i kluby integracji społecznej, opiekuńcze placówki całodobowe, ośrodki dla osób w kryzysie bezdomności, ośrodki pomocy społecznej. Instytucje, które świadczą pomoc, ale nie zawsze współpracują. To jest ogromne wzywanie, system jest w kryzysie i trzeba to zmienić - powiedziała Nowakowska. Zaznaczyła, że dużo większym wyzwaniem, niż kiedyś, jest kryzys zdrowia psychicznego oraz pomocy w reintegracji społecznej. Celem zmian ma być także m.in. wsparcie pracowników socjalnych oraz pracowników całego systemu pomocy społecznej.
Zespół ds. reformy systemu pomocy społecznej
W piątek, 28 czerwca ruszyły prace zespołu ds. reformy systemu pomocy społecznej. Eksperci mają się zająć m.in. weryfikacją dostępności świadczeń i usług społecznych, sytuacją pracowników systemu pomocy społecznej, oceną funkcjonowania instytucji całodobowych oraz ich finansowania. Ważnym zadaniem zespołu będzie również przygotowanie nowej regulacji dotyczącej ustalania kryteriów dochodowych. W połowie maja Rada Ministrów zaproponowała, aby od 1 stycznia 2025 r. kryterium dla osoby samotnie gospodarującej wynosiło 1010 zł (obecnie jest to 776 zł), a dla osoby w rodzinie – 823 zł (obecnie wynosi 600 zł).