Coraz mniej ofert pracy

W marcu 2024 na 50. największych portalach rekrutacyjnych w Polsce byłoo 19 proc. mniej ofert pracy niż rok wcześniej - wynika z raportu firmy Grant Thornton. Opublikowano 262,6 tys. ogłoszeń, czyli mniej o prawie 63 tys. niż w marcu 2023 r., kiedy było ich 325,5 tys. Lepiej było nawet, gdy szalała pandemia. W marcu 2022 roku - ofert było 360 tys., a w 2021 roku - 277 tys. Gorszy wynik zanotowano jedynie w marcu 2020 roku - 232 tys.

Liczba ofert zaczęła się wyraźnie kurczyć w sierpniu ubiegłego roku. W lutym było ich jeszcze mniej niż obecnie. Dokładnie o 28 tys. czyli o 12 proc. miesiąc do miesiąca. Ten wzrost jest jednak związany z tym, że rusza sezon prac sezonowych. Jak podkreślają eksperci, tegoroczne wiosenne odbicie i tak jest słabsze niż zwykle. Choć spadki przestały się pogłębiać i średnia z ostatniego kwartału nieco wzrosła, to i tak stanowi minus 15 proc. Zdaniem ekspertów w najbliższych miesiącach sytuacja ma się jednak nieco poprawić.

Reklama
Reklama

Tych ofert pracy najbardziej ubywa

W porównaniu do marca zeszłego roku najbardziej zmniejszyła się liczba ofert dla specjalistów IT. W tym przypadku spadek wynosi aż 50 proc. Szczególnie jeśli chodzi o specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa i programistów. Znacznie mniej poszukiwani są też pracownicy w branży finansów i księgowości, a także HR. W obu tych dziedzinach ogłoszeń ubyło o jedną trzecią (34 proc.). Zarówno w IT, jak i w finansach wzrost liczby ofert widać jedynie na stanowiska kierownicze.

Optymistycznie nie jest również w obszarze marketingu i sprzedaży – tu spadek wynosi 19 proc. Zmniejszyło się także zapotrzebowanie na przedstawicieli zawodów prawniczych (o 13 proc.). Niewiele niższa jest liczba ofert dla pracowników ochrony zdrowia (ogółem minus 5 proc.), zwłaszcza dla ratowników medycznych i salowych (około 30 proc.). Najbardziej poszukiwani są oczywiście lekarze, dla nich ofert jest więcej niż rok temu.

Tylko tych ogłoszeń jest więcej

Jest tylko jeden rodzaj pracy, na którą zapotrzebowanie wśród pracodawców stale jest wysokie i tym razem znów wzrosło. Chodzi o pracę fizyczną, do której tradycyjnie trudno znaleźć chętnych. Ogółem liczba ofert dla pracowników fizycznych jest wyższa o 2 proc. Poszukiwani są m.in. magazynierzy (+5 proc.) i kierowcy (+proc.). Jak zwykle nie brakuje pracy dla sprzedawców i kasjerów (+1 proc.). Trudniej jedynie o pracę ochroniarza, pracodawcy zamieścili o jedną czwartą mniej ogłoszeń.