Bardzo często zarządzanie współczesnym przedsiębiorstwem polega na "pobudzaniu aktywności pracowników”, "spotkaniach motywacyjnych" i wszelkiego rodzaju "ustalaniu misji i więzi z przedsiębiorstwem". Wytwarza się wtedy język specyficzny dla firm i instytucji, których oddziały są w Polsce. Część tych określeń wiąże się z "zarządzaniem zasobami" i innymi działaniami dotyczącymi prowadzenia przedsiębiorstwa. Takie określenia mają charakter propagandowy i typowo perswazyjny, a wszystkie, zwykle bezkrytycznie, są przenoszone na polski grunt, gdzie się upowszechniają.

Reklama

Talent to słowo pochodzące z języka greckiego. Oznacza jakąś wrodzoną umiejętność. Ostatnio często jest też używane jako określenie człowieka. Ale nie jest to współczesna kalka z języka angielskiego, takie rozumienie tego słowa było używane już dawniej. Mówiło się tak o kimś, kto wyróżniał się jakimś talentem, tak, jak jakąś osobę określało się mianem "głowy” bądź "rozumu”, zamiast mówić o niej "ma duży rozum”. To zjawisko językowe nazywane jest metonimią. Zamiast opisywania człowieka używa się jako określnika jego cechy albo części jego ciała. Nie jest więc to zjawisko specjalnie nowe, a jeśli mówi się tak coraz częściej, prawdopodobnie tworzy się w ten sposób nowy zwyczaj językowy, może utrwalany pod wpływem języka angielskiego. W tym przypadku mówimy np. "Jan to wielki talent", bo ma wielki talent, a jeżeli Jan to jest talent, to można też powiedzieć "taki talent jak Jan”.

Niekiedy zdarzają się problemy z prawidłową odmianą takich korporacyjnych wyrażeń, bądź słów użytych w nowym znaczeniu. W przypadku talentu, mówimy: komu, czemu - talentowi, ale już dopełniacz - kogo, czego sprawia problem. Poprawnie powinno się mówić talentu, niektórzy używają formy talenta. Jest ona niewłaściwa.