Obniżenie składki zdrowotnej - korzyść czy zagrożenie?

Sejm przyjął rządowy projekt ustawy zmieniającej zasady rozliczania składki zdrowotnej od 2026 roku. Zmiany oznaczają obniżkę obciążeń dla około 2,5 mln przedsiębiorców, ale jednocześnie wzrost kosztów dla 130 tys. ryczałtowców. Ustawa przeszła pomimo braku poparcia Lewicy, która wspólnie z PiS zagłosowała przeciwko. Konfederacja wstrzymała się od głosu, co umożliwiło przyjęcie projektu mimo braku bezwzględnej większości.

Reklama

Nowa składka zdrowotna od 2026 roku. Co z finansowaniem NFZ?

Zmiany w składce zdrowotnej mają kosztować budżet państwa 4,6 mld zł rocznie. Minister finansów wielokrotnie zapewniał, że powstały w ten sposób ubytek w kasie NFZ zostanie uzupełniony z budżetu państwa. Co ciekawe, jeszcze tydzień wcześniej minister zdrowia Izabela Leszczyna wyrażała sprzeciw wobec obniżenia składki, argumentując, że NFZ nie udźwignie takiej zmiany. Ostatecznie jednak zagłosowała za projektem.

Nie będziemy mieli mniej pieniędzy w NFZ nawet o złotówkę ze względu na decyzję, jaką podjął Sejm. Jeśli to będzie 5 mld zł ubytku, to 5 mld zł z budżetu państwa więcej wpłynie do NFZ jako rekompensata - zapewniła minister Leszczyna w rozmowie z PAP.

Reklama

Czy obniżenie składki zdrowotnej wpłynie na jakość usług medycznych?

Minister zdrowia zapewnia, że jakość usług medycznych nie ucierpi, ponieważ ubytek w finansowaniu NFZ zostanie w pełni zrekompensowany z budżetu państwa. Jednak eksperci wyrażają obawy, czy w obecnej sytuacji budżetowej te obietnice zostaną spełnione w całości.

Reforma planowania przestrzennego przesunięta

Kolejną ważną decyzją było uchwalenie rządowej nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Dzięki niej dotychczasowe studia uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin będą obowiązywać o pół roku dłużej, czyli do 30 czerwca 2026 roku.

Uchwalenie rządowej nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Co to oznacza dla inwestorów?

Gminy zyskają dodatkowe pół roku na uchwalenie planów ogólnych. Warto jednak zauważyć, że na ostatniej prostej prac w rządzie zrezygnowano z ułatwień dla inwestorów, a posłowie nie wnieśli poprawek w tym zakresie. Dr Agnieszka Grabowska-Toś, radczyni prawna z kancelarii Kania Stachura Toś, wyjaśnia: Uchwalona ustawa pozostawia jako zasadę, że decyzje o warunkach zabudowy, które zostaną wydane po 1 stycznia 2026 roku albo po tej dacie staną się prawomocne, będą terminowe. Wszystkie, które do tego dnia staną się prawomocne, będą bezterminowe.

Jest to istotna zmiana, która nie jest korzystna dla inwestorów. Ustawa trafi teraz do Senatu, a ma wejść w życie po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

Jak zmiany w planowaniu przestrzennym wpłyną na rynek nieruchomości?

Przesunięcie reformy planowania przestrzennego daje gminom więcej czasu na przygotowanie, ale jednocześnie wydłuża okres niepewności na rynku nieruchomości. Dla inwestorów kluczową zmianą jest wprowadzenie terminowości decyzji o warunkach zabudowy wydawanych po 1 stycznia 2026 rok, co może skłonić ich do przyspieszenia planowanych inwestycji.

Zaostrzenie polityki wizowej dla studentów zagranicznych

W roku akademickim 2023/2024 na polskich uczelniach studiowało 107 tys. cudzoziemców, w tym 57 tys. na uczelniach niepublicznych, co stanowiło około 10 proc. wszystkich studentów. Uchwalona ustawa o zmianie niektórych ustaw w celu wyeliminowania nieprawidłowości w systemie wizowym może znacząco zmniejszyć tę liczbę.

Nowe ograniczenia dla uczelni

Ustawa wprowadza zasadę, że liczba cudzoziemców kształcących się na studiach w danym roku akademickim w danej uczelni nie może być większa niż 50 proc. ogólnej liczby studentów. To istotna zmiana, biorąc pod uwagę, że według uzasadnienia rządowego projektu, na 13 uczelniach liczba cudzoziemców była większa niż liczba studentów będących obywatelami polskimi.

Ponadto ustawa reformuje system wydawania cudzoziemcom wizy krajowej w celu odbycia studiów w Polsce oraz zwiększa wymogi dotyczące dokumentów. Rozszerzono również katalog uczelni, które będą musiały ubiegać się o zezwolenie ministra spraw wewnętrznych na kształcenie cudzoziemców. Z obowiązku uzyskania takiego zezwolenia będą zwolnione tylko publiczne uczelnie akademickie.

Poseł sprawozdawca Marek Sowa (KO) zapewniał w Sejmie, że to w żadnej mierze nie jest żadna blokada dlatego, aby szkoły się dalej umiędzynarodawiały. Według niego celem jest zapewnienie, by osoby otrzymujące wizę studencką rzeczywiście studiowały na uczelniach.

Czy ograniczenia dla studentów zagranicznych mogą zaszkodzić polskim uczelniom?

Ograniczenie liczby studentów zagranicznych do 50 proc. ogółu studentów może znacząco uderzyć w uczelnie niepubliczne, które często opierają swoją działalność na kształceniu cudzoziemców. Z drugiej strony, rząd argumentuje, że zmiany mają na celu eliminację nadużyć w systemie wizowym, choć MSWiA nie wykazało nieprawidłowości w tym zakresie.

Więcej płatnych stref parkowania

Sejm przegłosował również poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o drogach publicznych, który umożliwi tworzenie śródmiejskich stref płatnego parkowania (ŚSPP) także w mniejszych miejscowościach (poniżej 100 tys. mieszkańców), w tym uzdrowiskowych i o charakterze turystycznym.

Nowe możliwości dla gmin uzdrowiskowych

Poprawka dotycząca uzdrowisk, dodana w trakcie prac w Sejmie, umożliwia wprowadzenie takich stref w gminach uzdrowiskowych, które nie mają zdefiniowanego terenu centrum miasta. Dotyczy to na przykład okolic tężni, parków uzdrowiskowych czy plaż, gdzie nie ma gęstej zabudowy. Prawo do ustanowienia takiej strefy będą miały rady gmin.

Warto przypomnieć, że śródmiejska strefa płatnego parkowania funkcjonuje w polskim prawie od 2019 roku, obok zwykłej strefy płatnego parkowania. Istotna różnica polega na tym, że za postój w SPP pobiera się opłaty tylko w dni robocze, natomiast w ŚSPP opłaty obowiązują codziennie.

Poszukiwacze skarbów muszą jeszcze poczekać

Sejm zadecydował o ponownym przedłużeniu wejścia w życie przepisów mających ułatwić amatorom poszukiwanie skarbów. Termin został przesunięty z maja 2025 roku na maj 2027 roku. Jest to już drugie przesunięcie tych przepisów. Rząd otwarcie przyznaje, że nie zdąży przygotować specjalnej aplikacji, dzięki której poszukiwania miały być prostsze i łatwiej dostępne. W konsekwencji poszukiwanie skarbów z wykorzystaniem wykrywaczy metali nadal nie będzie prostsze, a archeolodzy amatorzy wciąż muszą uzyskać zgodę konserwatora zabytków.

Polecamy kompleksowy poradnik "Kodeks pracy 2025"