Nabór wniosków do programu "Czyste Powietrze” został nagle wstrzymany 28 listopada 2024 roku o godzinie 14:00. Prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) ogłosiła decyzję bez uprzedzenia, uzasadniając ją koniecznością reformy programu oraz problemami z nadużyciami. Polski Alarm Smogowy uruchomił na swojej stronie specjalny licznik, który pokazuje od kiedy nie działa program. Dzisiaj już jest czwarty dzień od kiedy zawieszono program.

Reklama

Oburzenie po zawieszeniu programu

Polski Alarm Smogowy (PAS), organizacja od lat walcząca o czystsze powietrze w Polsce, nie kryje oburzenia. "Dla tysięcy Polaków, którzy zainwestowali w remonty domów i wymianę pieców, obiecane wsparcie stało się nagle nieosiągalne" – komentuje Andrzej Guła, lider PAS. Wielu beneficjentów programu wzięło kredyty, licząc na refundację kosztów z budżetu "Czystego Powietrza”. Teraz czują się oszukani.

Reklama

"Czyste Powietrze" od 2018 roku wspiera termomodernizację i wymianę starych kotłów grzewczych, tzw. kopciuchów. Złożono już ponad milion wniosków o dofinansowanie na łączną kwotę 37 miliardów złotych. W 2024 roku liczba złożonych wniosków przekroczyła 250 tysięcy, z czego aż 80 proc. dotyczyło termomodernizacji. Dzięki wsparciu programu wiele gospodarstw domowych zmniejszyło swoje rachunki za ogrzewanie, a jakość powietrza w kraju uległa poprawie - zauwaza organizacja.

Zawieszenie programu uderzyło nie tylko w osoby indywidualne, ale także w małe firmy specjalizujące się w docieplaniu domów i wymianie źródeł ciepła. Polski Alarm Smogowy podkreśla, że wstrzymanie naboru grozi falą bankructw w branży i podważa zaufanie obywateli do instytucji publicznych.

Apel do premiera

W apelu do premiera Donalda Tuska PAS domaga się natychmiastowego przywrócenia programu i uruchomienia systemu wsparcia dla najuboższych gospodarstw domowych. Organizacja przypomina, że decyzja NFOŚiGW stoi w sprzeczności z zapisami koalicyjnej umowy rządu, który zobowiązał się do przyspieszenia wymiany źródeł ciepła i walki ze smogiem.

"Program wymaga reform, ale te można przeprowadzać bez wstrzymywania jego funkcjonowania: – podkreślają przedstawiciele PAS. W przeszłości udawało się to bez wywoływania chaosu. Decyzja funduszu o nagłym zawieszeniu programu, ich zdaniem, jest dowodem "urzędniczej niekompetencji".

Czy program powróci?

Choć Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska zapowiedział wznowienie programu na wiosnę, brak konkretnej daty wywołuje niepokój. Wiele osób boi się, że wstrzymanie potrwa dłużej, a program, który był katalizatorem ekologicznej przemiany polskich domów, może stracić swoje znaczenie - zaznacza PAS.