Pracujemy jednak nad tym, żeby znaleźć nowe źródła finansowania programu i zapewnić stabilność finansową m.in. z wykorzystaniem środków unijnych w ramach programu FEnIKS - mówi Zawadzka-Stępniak.

Jak powiedziała prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, możliwych źródeł finansowania jest dużo, ale nie ma jeszcze gotowego planu na to, skąd wziąć brakujące 90 mld zł.

Reklama
Reklama

Przyznała, że biorąc pod uwagę daty wynikające z unijnych aktów prawnych, decyzja o dalszym dofinansowaniu pieców gazowych w ramach programu będzie musiała zostać podjęta w 2024 r.

Program jeszcze nie uległ zmianie w tym zakresie, ale rozważamy taką opcję. Zdajemy sobie sprawę, że perspektywa ewentualnego wycofania dotacji dla pieców gazowych wywołuje niezadowolenie i niepewność zarówno wśród producentów kotłów gazowych, jak i ich użytkowników. Musimy jednak zastanowić się, czy jest sens finansować technologię, która od lat jest określona jako ta, od której będziemy odchodzić – czy nie lepiej skupić się na rozwiązaniach, które mają przyszłość – wskazała prezes NFOŚiGW.

Zwróciła uwagę, że obniżka rachunków dzięki instalacji pomp ciepła jest możliwa tylko dla odpowiednio ocieplonych budynków.

Zapowiedziała, że w tym roku Fundusz chce wprowadzić zmiany w programie Czyste Powietrze tak, by przy wymianie źródła ciepła w pierwszej kolejności wspierać termomodernizację.

Więcej na temat dotacji do pieców przeczytasz w artykule pod tytułem "Dotowanie pomp ciepła ma senstylko w ocieplonych budynkach. Co z resztą?" autorstwa Aleksandry Hołowni w Dzienniku Gazecie Prawnej>>>