"Zamiast sprzedawać Opla lepiej jest postarać się o rządową pomoc" - mówi agencji Bloomberga jeden z doradców, koncernu. Wszystko przez to, że koniunktura na samochody wraca, więc firma nie chce pozbyć się dobrej marki i sieci salonów. Bo, bez Opla ciężko będzie utrzymać obecność amerykańskiej firmy w Europie.

Reklama

>>> Opel coraz bliżej bankructwa

Zarząd General Motors prowadzi rozmowy z dwoma podmiotami zainteresowanymi Oplem. Nowym właścicielem może się stać belgijski fundusz RHJ lub kanadyjsko-austriackie konsorcjum Magna. Ten drugi jest wspierany przez niemiecki rząd, który jest gotowy dać gwarancje w wysokości 4,5 mld euro (ok. 18,5 mld zł). Kanclerz Angela Merkel ma już dość przeciągających się negocjacji. “Każdy dzień ma znaczenie dla pracowników Opla i sytuacji gospodarczej. Wierzę, że w tym tygodniu dokonamy postępów" - podkreśliła w rozmowie z telewizji ZDF.