Koalicja Obywatelska złożyła w środę do laski marszałkowskiej projekt ustawy, który obniża o 15 procent ceny gaz w Polsce - powiedział Budka na konferencji prasowej.

Reklama

Dodał, że "to bardzo prosty zabieg, dopuszczony przez Komisję Europejską, z którego korzysta wiele europejskich krajów".

Rząd premiera Mateusza Morawieckiego zdecydował się na najwyższą z możliwych stawek, 23-procentową stawkę VAT. Można ją obniżyć do 5 procent, to 15 procent więcej w kieszeni polskich podatników - powiedział Budka.

Obniżka stawki VAT na gaz

Reklama

Propozycję obniżenia stawki VAT z 23 proc. do 5 proc. od 1 lutego do końca 2023 r. zawiera złożony w Sejmie przez KOprojekt nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług; nowelizacja miałaby wejść w życie z dniem ogłoszenia, z mocą od 1 lutego 2023 r.

Budka oświadczył, że przyjęcie tej nowelizacji to "test" dla rządu, czy chce obniżenia cen gazu. Dodał, że "wbrew kłamstwom premiera to nie Unia Europejska, ale ten rząd zdecydował o obłożeniu cen gazu najwyższą z możliwych stawek VAT".

Dlatego mówimy: sprawdzam. Realizujemy wczorajszą obietnicę Donalda Tuska i jeszcze na tym posiedzeniu będziemy żądać od pani marszałek przystąpienia do procedowania tego projektu. To jest jeden z najkrótszych projektów ustawy, on może zostać przyjęty w ekspresowym tempie, to jest zamiana 23 procent na 5 procent. To jest realna pomoc Polakom w sytuacji, gdy drożyzna zabiera im nie tylko wynagrodzenia za pracę, ale i oszczędności - powiedział Budka.

W ubiegłym roku rząd uruchamiał programy pomocowe dla najbardziej poszkodowanych trudną sytuacją gospodarczą, m.in. przygotował tarczę antyinflacyjną. W tym celu czasowo obniżona została z 23 proc. do zera stawka VAT m.in. gaz.

Reklama

Rozwiązania tarczy antyinflacyjnej przestały obowiązywać od początku 2023 r. i powróciła 23 proc. stawka VAT na gaz ziemny. Zarazem w 2023 r. zamrożone zostały ceny gazu m.in. dla odbiorców indywidualnych w 2023 r. na poziomie z 2022 r., a także wprowadzono maksymalne ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych w 2023 r.

Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda mówił w grudniu ub.r. w TVP, że przywrócenie poprzedniej stawki VAT-u na gaz, paliwa, czy nawozy wynika z decyzji Komisji Europejskiej. Według Budy, KE "nie wyczuła trudnej sytuacji", w jakiej znalazły się państwa członkowskie UE.

Na pytanie, że skoro - po decyzji KE - nie można było utrzymać zerowej stawki VAT, to czy możliwe było podniesienie VAT do 5 proc. zamiast do 23 proc., Buda odpowiedział, że "tak, ale to z kolei wymagałoby poważnych zmian legislacyjnych, a proszę pamiętać, że my możemy podatki zmieniać tylko do listopada na następny rok, w związku z tym nie było czasu". Ta decyzja Komisji nas też mocno zaskoczyła - zaznaczył dodając, że KE dyscyplinowała polski rząd do przywrócenia wyższych stawek podatku VAT.

Na początku stycznia rzecznik rządu Piotr Müller mówił na konferencji prasowej, że rząd stara się stabilizować ceny na wszystkich nośnikach energii. Dlatego wprowadziliśmy maksymalne ceny energii elektrycznej i gazu, zamroziliśmy ceny dla gospodarstw domowych. Niższe stawki VAT zamieniliśmy na mechanizm bardziej korzystny - powiedział wówczas Müller.

autor: Piotr Śmiłowicz