Forum wskazuje też na wielkie zagrożenie, za jakie uważa brak skoordynowanych reakcji rządów na problemy o charakterze globalnym. Podkreśla się przy tym, że politycy i przywódcy biznesowi muszą walczyć z narastającymi zagrożeniami teraz, a jednocześnie uważać, żeby nie pogorszyć sytuacji na dłuższą metę. Raport ogłoszono przed dorocznym spotkaniem Forum (WEF) w Davos (28 stycznia - 1 lutego).

"Perspektywy gospodarcze na 2009 rok są ponure dla większości gospodarek; rynki pozostają niestabilne, nie powróciła płynność, rośnie bezrobocie..." - głosi raport, w którym wskazuje się też na spadek zaufania wśród klientów i biznesu do rekordowo niskiego poziomu. Forum ostrzega, że "w tym klimacie (...) tendencja do panikowania i doraźnych reakcji jest wyraźniejsza".

W raporcie wyliczono 36 zagrożeń dla świata, dzieląc je na pięć kategorii: gospodarczą, geopolityczna, środowiskową, społeczną i technologiczną. Do gospodarczej zaliczono groźbę spadku tempa wzrostu gospodarki Chin do 6 proc. rocznie (oficjalne dane mówią o 8-9 proc.) za sprawą spowolnienia gospodarki USA. Miałoby to znaczący wpływ na i tak już niewydolną gospodarkę globalną, z uwagi na rolę Chin jako jednego z największych producentów i ich statusu wielkiego wierzyciela innych gospodarek.

W raporcie ostrzega się też przed dalszym spadkiem cen takich aktywów jak akcje, nieruchomości i obligacje.Forum wskazuje, że świat stoi też w obliczu rosnących zagrożeń środowiskowych, łącznie z tymi, które wiążą się ze zmianami klimatu. Wymieniono m.in. powodzie, zanieczyszczenie powietrza, susze, pustynnienie i utratę zróżnicowania biologicznego. W raporcie podkreśla się, że wiele z tych zagrożeń jest wzajemnie powiązanych.Forum zwraca też uwagę na rosnące zagrożenie chorobami chronicznymi, a także pandemią grypy, szerzeniem się HIV/AIDS i innych infekcji wirusowych.





Reklama