Ziobro pytany na konferencji prasowej w Toruniu kiedy rozpoczną się prace nad projektem zmian w strukturze sądów oraz nad projektem ws. sędziów pokoju podkreślił, że najbliższa Rada Ministrów ma zająć się kolejnym projektem reformy przygotowanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Ale już w obiegu dalszych prac, zgłaszaniu tych projektów decyduje sama Rada Ministrów. Tu już kończy się kompetencja ministra sprawiedliwości - zaznaczył.

Reklama

Ziobro podkreślił, że w Ministerstwie Sprawiedliwości od pięciu lat w szufladach czeka projekt spłaszczenia struktur sądownictwa. W Polsce mamy bardzo skomplikowaną strukturę sądownictwa, ona jest wieloszczeblowa. Mamy sądy rejonowe, okręgowe, apelacyjne i wreszcie Sąd Najwyższy. Mamy aż cztery stopnie sądownictwa. My proponujemy, aby spłaszczyć tę strukturę, żeby były sądy pierwszej i drugiej instancji jako sądy powszechne. To byłaby struktura bardzo prosta, jasna. Przybliżylibyśmy sądy do ludzi. Nie zastanawialiby się obywatele, który sąd jest właściwy w ich sprawie - mówił szef MS.

Według niego, to byłoby jasne, a każda sprawa miałaby swój sąd pierwszej instancji i sąd drugiej instancji. Jak zaznaczył, spowodowałoby to zmniejszenie funkcji administracyjnych pełnionych przez sędziów, około tysiąc sędziów zamiast zajmować się "przekładaniem papierów na biurkach", zajmowałby się orzekaniem, czyli tym do czego sędziowie są powołani.

Reklama

"Uważam, że tworzenie tego projektu jest ważne i można go połączyć z sędziami pokoju. Wprowadzenie instytucji sędziów pokoju bez spłaszczenia struktury sądownictwa jeszcze bardziej by tę strukturę komplikowało, mielibyśmy już pięcioszczeblową strukturę. Nie chodzi o komplikacje, tylko chodzi o uproszczenie. Jestem jak najbardziej otwarty, żeby wprowadzić sądy pokoju w ramach całej reformy, która uprości cały system" - argumentował szef resortu sprawiedliwości.

Reklama

Prezes PiS zapowiedział reformy

Prezes PiS Jarosław Kaczyński w niedzielę w Stalowej Woli zapowiedział, że niedługo wejdzie pod obrady Sejmu gotowa już od dawna reforma dotycząca spłaszczenia struktury sądów. Niedługo wejdzie pod obrady Sejmu, gotowa już od dawna reforma, tzw. reforma pani (Anny) Dalkowskiej -ogłosił Kaczyński na spotkaniu z mieszkańcami Stalowej Woli. Wskazał, że istotą tej reformy będzie to, że wszystkie sądy tej pierwszej instancji staną się sądami okręgowymi. Czyli będzie sąd okręgowy i jego filie w mniejszych ośrodkach - mówił. Kaczyński zaznaczył, że PiS chce połączyć tę zmianę z wprowadzeniem sądów pokoju.

Szczegóły reformy

Szczegółowe założenia reformy sądów powszechnych przedstawiono przed niemal rokiem. Zgodnie z tymi zapowiedziami planowane jest spłaszczenie struktury sądownictwa powszechnego. Obecnie funkcjonuje 318 sądów rejonowych, 46 sądów okręgowych, 11 sądów apelacyjnych. Jak zapewniało MS, "żaden z tych sądów nie zostanie zlikwidowany, natomiast powstanie 79 okręgów sądowych z sądami oraz powstanie 20 sądów regionalnych".

Elementem tej reformy ma być też radykalne zmniejszenie liczby funkcji biurokratycznych w sądach. Jak tłumaczył resort, ponad 2100 sędziów ma zostać przeniesionych niejako bezpośrednio na pierwszą linię orzeczniczą. Z kolei wprowadzenia instytucji sędziów pokoju to jedna ze sztandarowych propozycji programowych Kukiz'15. W listopadzie ubiegłego roku prezydent skierował do Sejmu inicjatywę dotyczącą wprowadzenia w Polsce sędziów pokoju.

Również w ubiegłym roku Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało własny projekt wprowadzający do polskiego porządku prawnego instytucję sądów i sędziów pokoju. Niezawodowi sędziowie mieliby być wybierani w wyborach powszechnych i orzekać w drobnych sprawach cywilnych i karnych jak kradzieże i akty wandalizmu, wadliwe wykonanie usług, np. remontu, sprzedaż wadliwego towaru. Mieliby rozpoznawać sprawy o wartości przedmiotu przestępstwa, wartości szkody lub wartości roszczenia do 10 tys. zł. Urząd sędziego pokoju w myśl propozycji MS mógłby sprawować każdy mieszkaniec powiatu w wieku od 30 do 75 lat.

Autor: Jerzy Rausz