Ceny energii elektrycznej w Niemczech i Francji spadały w reakcji na ogłoszenie przez przewodniczącą Komisji Europejskiej Urszulę von der Leyen pilnej interwencji w celu obniżenia notowań i strukturalnej reformy rynku.
Wczoraj rano odnotowano też spadki cen gazu. Polski rząd ma zająć się propozycjami osłon, jakie przy zakupie błękitnego paliwa miałyby przysługiwać m.in. zakładom azotowym, piekarniom i branży mięsnej. Przygotowali je wicepremierzy Henryk Kowalczyk i Jacek Sasin. Wczoraj ogłoszono przywrócenie produkcji nawozów przez Anwil. Apele o pomoc i ulgi dla biznesu się mnożą. "Liczne branże, od przetwórstwa spożywczego przez pralnie po sektor usług, zmagają się z rosnącymi cenami energii i jej nośników, które zaczynają zagrażać istnieniu przedsiębiorstw. Rząd wraz z prezesem URE powinni niezwłocznie, w dialogu z pracodawcami, przygotować instrumenty ochronne" – głosi apel Federacji Przedsiębiorców Polskich, który otrzyma Rada Ministrów.
Zdaniem ekspertów bez interwencji rządu czeka nas fala bankructw. Kryzys energetyczny powinien skłonić Polskę do przyspieszenia dekarbonizacji – to z kolei wniosek płynący z najnowszego raportu ośrodka analitycznego WISE. W nowym kontekście, po inwazji Rosji na Ukrainę, dekarbonizacja nie jest już tylko działaniem zgodnym z celami polityki klimatycznej, ale ma na względzie również wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego Polski – mówi Wojciech Lewandowski, współautor raportu „Zielona autonomia strategiczna”. Z opracowania wynika, że koszty transformacji energetyki do 2050 r. wyniosą ok. 270 mld euro (maksymalnie 1,2 proc. PKB Polski w tym okresie), natomiast takie źródła jak sprzedaż uprawnień do emisji CO2, fundusze unijne czy wsparcie budżetu powinny zapewnić ok. 212 mld euro. Jak zauważono, koszty są wysokie, ale alternatywą jest utrzymanie uzależnienia od importu surowców energetycznych, co tylko w zeszłym roku kosztowało 17,7 mld euro, czyli 3,1 proc. PKB
CZYTAJ WIĘCEJ W ELEKTRYCZNYM WYDANIU "DZIENNIKA GAZETY PRAWNEJ">>>