Szef rządu zwracał uwagę, że do Polski przybyło już ponad milion uchodźców z Ukrainy i będzie ich przybywać więcej, ponieważ "bombardowanie miast, wiosek, szkół, szpitali na Ukrainie przez wojska rosyjskie, przez ten barbarzyński reżim Putina cały czas trwa".

Reklama

- Nasi sąsiedzi potrzebują także naszej pomocy, ale ta pomoc nie może być tylko spontaniczna. Ona dzisiaj jest i spontaniczna, i zorganizowana, dlatego też przyjęliśmy dzisiaj na posiedzeniu Rady Ministrów specjalną ustawę, która opracowywana była w trybie pilnym w ostatnich dniach pod kierunkiem ministra SWiA. Ta ustawa ma za zadanie przede wszystkim zaproponować coś w rodzaju namiastki normalnego życia dla tych wszystkich osób, które do Polski przyjechały - mówił premier.

Premier zwrócił uwagę, że wśród ponad miliona uchodźców ogromna większość to kobiety z dziećmi, a większość mężczyzn została na Ukrainie, by walczyć o niepodległość swojego kraju.

Morawiecki powiedział, że specjalna ustawa gwarantuje również wsparcie dla Polaków, którzy przyjmują pod swój dach rodziny z Ukrainy na ten - jak dodał - "miejmy nadzieję, przejściowy czas".

- Polacy dzisiaj zdają egzamin z solidarności, tysiące polskich rodzin udzieliło schronienia dla naszych sąsiadów zza wschodniej granicy. Dziękuję bardzo wszystkim polskim rodzinom, które to zrobiły, które spowodowały, że u nas, w Polsce na razie póki co nie ma konieczności tworzenia wielkich obozów dla uchodźców - powiedział premier. Podziękował też samorządom i organizacjom pozarządowym za dobrą współpracę z rządem.

Legalnie przez 18 miesięcy

- Dzięki tej ustawie obywatele Ukrainy będą mogli przebywać w Rzeczypospolitej przez 18 miesięcy na zasadach legalnych: będą mogli podejmować pracę i ten okres będzie mógł zostać wydłużony do 3 lat, czyli o kolejne 18 miesięcy - dodał. - Ujęliśmy również w tej ustawie możliwość przekazania wsparcia finansowego rodzinom polskim, Polakom, którzy pod swój dach, do swojego domu przyjęli rodziny ukraińskie - mówił Morawiecki. - To 40 złotych dziennie, czyli około 1200 złotych miesięcznie, które będzie trafiało do tych osób, które przyjęły osoby z Ukrainy, za pośrednictwem samorządów - przekazał, dodając, że to wsparcie będzie obowiązywało przez okres dwóch miesięcy.

Szef rządu mówił także o wsparciu dla samorządów. - Robimy specjalną rezerwę celową, która będzie poprzez wojewodów dystrybuowana do samorządów, które będą miały swoje cele określone w kontekście tej ustawy - stwierdził. - Jednostki samorządu terytorialnego otrzymają wsparcie finansowe potrzebne do realizacji wszelkich dodatkowych zadań w zakresie dostępu np. dzieci i młodzieży do systemu edukacji czy w kontekście służby zdrowia - dodał.]

Reklama

Pierwszeństwo dla obywateli Ukrainy? "Dementuję"

- Już dzisiaj organizujemy specjalne punkty recepcyjne dla dzieci z domów dziecka, bo takich dzieci przybywają setki, tysiące z bombardowanych szkół, szpitali, domów dziecka, miejsc na Ukrainie - powiedział szef rządu.

Jak dodał, chciałby jednocześnie "zdementować te wpisy, które pojawiają się w internecie o jakimś pierwszeństwie w dostępie do usług publicznych dla osób, które przybywają z Ukrainy". - Tak nie będzie. Nie ma żadnego tutaj pierwszeństwa. To też jest dla mnie rzecz oczywista - podkreślił

Polska - jak mówił premier - stara się rozładować największy po II wojnie światowej kryzys uchodźczy w Europie. Poinformował przy tym, że w ostatnich dniach o pomocy uchodźcom z Ukrainy rozmawiał m.in. z szefową Komisji EuropejskiejUrsulą von der Leyen oraz przedstawicielami ONZ. - Już wiemy, że możemy liczyć na duże wsparcie na zasadach bilateralnych i ze strony Komisji Europejskiej. Zdajemy sobie dobrze sprawę, że jest to nasze wspólne wyzwanie - powiedział Morawiecki.

- Ale nie czekamy na pomoc ze strony jakiejkolwiek innej organizacji. Choć wiemy już dzisiaj, że ta pomoc będzie do nas płynęła i będziemy w ten sposób rekompensowali uszczuplenia budżetowe, które pojawią się w naturalny sposób - dodał.

Poinformował przy tym, że codziennie z Polski wyrusza do Ukrainy 100 ciężarówek z pomocą humanitarną. - To jest żywność, leki, antybiotyki, materiały opatrunkowe. Wszystko to, co jest potrzebne do przeżycia w warunkach wojennych: koce, namioty, łóżka polowe, agregaty prądotwórcze - powiedział szef rządu.

"Razem Możemy Więcej"

- Wiele osób, które przekraczają naszą granicę z Ukrainą, potrzebuje pierwszego wsparcia. Będzie nim możliwość, po odpowiednim zarejestrowaniu się, sięgnięcia po jednorazowe wsparcie w wysokości 300 zł – powiedziała podczas konferencji szefowa MRiPSMarlena Maląg.

Minister rodziny i polityki społecznej przekazała, że "polityka prorodzinna naszego państwa jest przede wszystkim nastawiona na inwestowanie w rodzinę, pomoc rodzinie". Zaznaczyła, że obywatele Ukrainy będą tak samo traktowani jak obywatele Polski.

- Wiele osób, które przekraczają naszą granicę, potrzebuje takiego pierwszego wsparcia. I takim pierwszym wsparciem będzie możliwość, po odpowiednim zarejestrowaniu się, sięgnięcia po jednorazowe wsparcie w wysokości 300 złotych - wyjaśniła Maląg.

Powiedziała, że w cały proces wsparcia obywateli Ukrainy zaangażowani są ludzie dobrej woli. Dodała, że w pomoc włączają się także organizacje pozarządowe.

Minister przekazała, że obywatele Ukrainy skorzystać będą mogli ze wsparcia w przebranżowieniu się. - Już dwa tygodnie temu ogłosiliśmy program, który będzie pozwalał, aby obywatele Ukrainy mogli korzystać ze wsparcia w przebranżowieniu się. To jest program "Razem Możemy Więcej" z budżetem 40 mln zł. Jest to wsparcie, które dostaną polskie instytucje, aby mogły przede wszystkim przyczynić się do włączenia obywateli Ukrainy na rynek pracy – zaznaczyła Maląg.