Na jakim etapie prac znajduje się zapowiadana reforma orzecznictwa w kontekście osób z niepełnosprawnościami? Z wypowiedzi polityków wynika, że bez tego kroku nie są możliwe inne działania w zakresie poprawy sytuacji osób niesamodzielnych i ich opiekunów.

Reklama
Trzeba jasno powiedzieć, że to reforma, której rozmiarów i skutków powszechnie się nie docenia. Trzeba np. zmienić ok. 80 ustaw powiązanych z orzecznictwem. A pracuje nad tą reformą zaledwie kilka osób. Tymczasem ze wszystkich stron – dziennikarzy, polityków własnych oraz opozycyjnych, a także osób z niepełnosprawnościami, jestem naciskany, by zrobić to jak najszybciej. My natomiast chcemy zrobić to dobrze. W tym obszarze jest pełna zgoda i współpraca z minister Maląg. Co do planów czasowych, planujemy zakończenie prac ok. października. Wtedy uruchomimy proces legislacyjny, w tym także szerokie konsultacje społeczne.
Czy planowana jest zmiana przepisów, która pozwoliłaby opiekunom osób z niepełnosprawnościami uprawnionym do zasiłku opiekuńczego podjąć pracę zarobkową? Czy można spodziewać się zmian w wysokości samego zasiłku, przede wszystkim opiekunów osób dorosłych?
Mówimy tu o dwóch kwestiach: jedna to wyrok TK i zrównanie wszystkich świadczeń dla opiekunów, a druga to możliwość podejmowania zatrudnienia. Wykonanie wyroku nastąpi w kilku krokach, powinniśmy je przedstawić w najbliższych tygodniach. Co do dorabiania, to na razie prace nie są prowadzone, gdyż finansowe skutki tego kroku przy dzisiejszym orzecznictwie byłyby ogromne. Trzeba pamiętać, że poza tymi opiekunami, którzy obecnie nie pracują i pobierają świadczenie, jest kilkaset tysięcy osób, które pracują, a równocześnie mogłyby wystąpić o świadczenie opiekuna. Uruchamiając pomoc, na którą czekają opiekunowie obecnie niemogący pracować, otworzylibyśmy worek pieniędzy dla tych, którzy dziś nawet nie myślą o takim świadczeniu.